Tarcza antyrakietowa będzie chronić całe NATO?

NATO bliskie jest stworzenia wspólnej tarczy antyrakietowej. Ostateczną decyzję podejmie za miesiąc.

Publikacja: 14.10.2010 20:48

Tarcza antyrakietowa będzie chronić całe NATO?

Foto: AFP

Powoli wyłania się konsensus – mówił wczoraj w Brukseli minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski. Przypomniał, że kilka lat temu tylko Polska mówiła o potrzebie „natoizacji” amerykańskiej tarczy antyrakietowej, czyli stworzenia systemu chroniącego wszystkich członków sojuszu. Jeszcze na spotkaniu ministrów obrony NATO w czerwcu przeciw projektowi wypowiadały się Włochy i Francja. – Od tej pory wiele się zmieniło – mówił Bogdan Klich, szef MON.

Na wczorajszym spotkaniu szefów dyplomacji i ministrów obrony państw członkowskich poparcie dla wspólnej tarczy było znacznie większe, choć pozostają pytania. – Nikt nie mówi, że nie powinniśmy tego robić. Pytanie, jak i za ile – stwierdził estoński minister obrony Jaak Aaviksoo.

Kwestia „za ile” wydaje się rozstrzygnięta. Zdaniem sekretarza generalnego NATO nie będzie to kosztowało więcej niż 200 mln euro. Chodzi o połączenie zaplanowanych już elementów, czyli prawie gotowego natowskiego systemu obrony oraz elementów narodowych ochrony działań wojennych z tworzoną tarczą amerykańską. Pod warunkiem że ta powstanie. – Jeśli więc na szczycie NATO w Lizbonie pomysł sekretarza generalnego zyska akceptację, to system mógłby być gotowy w 2018 – 2020 r. – sądzi nasz rozmówca w sojuszu.

Kontrowersyjny pozostaje udział Rosji. – Nie widzę potrzeby włączania Rosji do systemu obrony przeciwrakietowej. A na pewno nie w tym momencie – powiedział Klich. Według jego słów w projekcie nowej koncepcji strategicznej NATO, której tarcza jest częścią, nie ma o tym mowy. Ale publicznie sekretarz generalny Anders Fogh Rasmussen mówił, że Rosję warto zaprosić do współpracy w budowie nowego systemu.

Projekt nowej koncepcji strategicznej jest objęty najwyższą klauzulą tajności, został kilka tygodni temu wysłany do stolic państw członkowskich. Wczoraj ministrowie mieli okazję zgłosić poprawki. – One się właściwie znoszą. To dobrze – uważa Sikorski. Dobrze, bo rząd pozytywnie ocenia propozycję Rasmussena.

Poza zapisami dotyczącymi tarczy wyjątkowo odpowiada mu język dotyczący roli sojuszu: zachowania równowagi między tradycyjnym zadaniem zbiorowej obrony integralności terytorialnej sojuszników a misjami ekspedycyjnymi daleko poza granicami NATO.

– W tym projekcie polityczne zobowiązanie wynikające z art. 5 traktatu waszyngtońskiego (aktu założycielskiego NATO – red.) ma ważne konsekwencje wojskowe. Bo skutkuje tworzeniem scenariuszy na wypadek zagrożenia bezpieczeństwa sojuszników oraz organizowaniem szkoleń i ćwiczeń – powiedział Klich. W 2013 r. odbędą się pierwsze na terenie Polski ćwiczenia poligonowe jednostek NATO.

Ministrowie przyjęli też plan cięć budżetowych. Z 11 dowództw pozostanie sześć, liczba zatrudnionych zmniejszy się z 12 tys. do niespełna 9 tys., liczba agencji zostanie zredukowana z 14 do dziewięciu. Wszystko to ma przynieść 15-proc. oszczędności. Polska na tym nie ucierpi. Cięcia nie dotkną ośrodka szkoleniowego w Bydgoszczy ani tworzonego w naszym kraju batalionu łącznościowego

NATO. Wskutek oporu Portugalii program oszczędnościowy nie będzie ogłoszony na szczycie NATO w listopadzie. Kraj ten nie chce na spotkaniu w swojej stolicy ogłaszać decyzji o likwidacji dowództwa południowego Atlantyku z siedzibą w Lizbonie.

[i] —Anna Słojewska z Brukseli [/i]

Powoli wyłania się konsensus – mówił wczoraj w Brukseli minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski. Przypomniał, że kilka lat temu tylko Polska mówiła o potrzebie „natoizacji” amerykańskiej tarczy antyrakietowej, czyli stworzenia systemu chroniącego wszystkich członków sojuszu. Jeszcze na spotkaniu ministrów obrony NATO w czerwcu przeciw projektowi wypowiadały się Włochy i Francja. – Od tej pory wiele się zmieniło – mówił Bogdan Klich, szef MON.

Na wczorajszym spotkaniu szefów dyplomacji i ministrów obrony państw członkowskich poparcie dla wspólnej tarczy było znacznie większe, choć pozostają pytania. – Nikt nie mówi, że nie powinniśmy tego robić. Pytanie, jak i za ile – stwierdził estoński minister obrony Jaak Aaviksoo.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021