Nagroda Sacharowa przyznawana jest corocznie przez Parlament Europejski za osiągnięcia w walce o obronę praw człowieka i wolności, przeciw nietolerancji i prześladowaniom. Nosi imię radzieckiego naukowca i dysydenta, laureata Pokojowej Nagrody Nobla. Tegoroczny laureat jest doktorem psychologii, niezależnym dziennikarzem i opozycjonistą. Ma 48 lat, był zawodowym żołnierzem i członkiem komunistycznej młodzieżówki.
W 1989 r. przeszedł do opozycji. Założył niezależną agencję Cubanacan Press. Informował świat o przestępstwach reżimu braci Castro. Spędził ponad 11 lat w więzieniu. Prowadził 23 razy głodówkę w pro- teście przeciw reżimowi i cenzurze. Ostatnią rozpoczął w lutym, dzień po głodowej śmierci innego dysydenta Orlanda Zapaty. Zrezygnował z protestu po 135 dniach, gdy władze ogłosiły, że uwolnią 52 więźniów politycznych.
Kandydaturę Kubańczyka zgłosiły Europejska Partia Ludowa (należą do niej PO i PSL) oraz Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy (PiS). – Ta nagroda jest wyjątkową okazją dla Parlamentu, by docenić nie tylko jednostki, ale też próby demokratycznych zmian w poszczególnych krajach. Demokratyczny ruch na Kubie jest w pełnym rozkwicie, nowe pomysły i inicjatywy dysydentów, opozycjonistów i zwykłych młodych ludzi powoli drążą gnijący system dyktatury – mówił Jarosław Wałęsa, eurodeputowany PO.
W ubiegłym roku Nagrodę Sacharowa dostał Chińczyk Lu Xiaobo, tegoroczny pokojowy noblista. Laureatami Sacharowa są m.in. Nelson Mandela, Aleksander Milinkiewicz i organizacja Memoriał. Guillermo Farinas jest trzecim wyróżnionym z Kuby w 23-letniej historii nagrody, co – jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy – wzbudziło kontrowersje.
Spośród kandydatów zgłaszanych przez eurodeputowanych w drodze głosowania wybierana jest trójka faworytów. W kolejnym etapie szefowie frakcji politycznych i przewodniczący PE wybierają zwycięzcę. Ta procedura może ulec zmianie.