Wybory w Kazachstanie. Nazarbajew bez konkurencji

Główne partie opozycyjne w Kazachstanie zbojkotowały przedterminowe wybory prezydenckie. Twierdziły, że ich wynik był przesądzony

Aktualizacja: 03.04.2011 21:36 Publikacja: 03.04.2011 20:24

Głosowanie w stolicy Kazachstanu - Astanie

Głosowanie w stolicy Kazachstanu - Astanie

Foto: AFP

Twierdziły, że ich wynik był przesądzony „Wybieraj albo nie, Nazarbajew i tak zostanie prezydentem" – plakaty z takimi napisami pojawiły się w Astanie.

W wyborach w 2005 r. Nursułtana Nazarbajewa poparło ponad 90 proc. Kazachów. Teraz przewidywano, że poparcie będzie jeszcze wyższe. Przeciwko Nazarbajewowi stanęło tylko trzech kandydatów.

– Nigdy go nie krytykowali. Jeden z nich otwarcie powiedział, że oddał na niego głos. W tych wyborach Nazarbajew nie miał żadnej konkurencji – mówi „Rz" niezależny kazachski dziennikarz Siergiej Duwanow.

Zdaniem politologa Dosima Satpajewa nazwiska kontrkandydatów były ustalane z administracją prezydenta. 70-letni Nursułtan Nazarbajew, który walczy o czwartą siedmioletnią kadencję, rządzi krajem od 1989 r. Według zmian w konstytucji wprowadzonych w 2007 r. może ubiegać się o najwyższy urząd tyle razy, ile zechce. Jeszcze niedawno miał mieć możliwość rządzenia do 2020 r.

W tej sprawie Kazachowie mieli zadecydować w referendum. Nazarbajew jednak z niego zrezygnował. Zdaniem ekspertów chodziło o wizerunek na Zachodzie.

Centralna Komisja Wyborcza w Astanie podała, że głosowanie odbywało się bez zakłóceń. Obrońcy praw człowieka przekonywali jednak, że o łamaniu ordynacji wyborczej władze nie informowały.

„Zorganizowano bezprecedensową agitację, by ludzie szli głosować. Wyborcom rozsyłano zaproszenia z adresami komisji wyborczych. Tego wcześniej nie było" – podało Radio Swoboda. Sam Nazarbajew zapewniał, że głosowanie było uczciwe. Dotąd ani jedne wybory w Kazachstanie, który w 2010 r. przewodniczył OBWE, nie były uznane przez Zachód za wolne i demokratyczne. – Kandydatura Nazarbajewa zadowala jednak najważniejszych graczy geopolitycznych, w tym USA, Europę i Rosję – mówi Satpajew.

– Ponieważ jest przewidywalnym partnerem, który w przeciwieństwie do innych liderów w regionie nie rzuca się w objęcia Rosji, by następnie odwrócić się do Zachodu. Zdaniem Duwanowa stabilność rządów Nazarbajewa wynika z poparcia na Zachodzie. – Wygląda na to, że kazachska demokracja stała się zakładniczką ropy wydobywanej w tym kraju – mówi.

Twierdziły, że ich wynik był przesądzony „Wybieraj albo nie, Nazarbajew i tak zostanie prezydentem" – plakaty z takimi napisami pojawiły się w Astanie.

W wyborach w 2005 r. Nursułtana Nazarbajewa poparło ponad 90 proc. Kazachów. Teraz przewidywano, że poparcie będzie jeszcze wyższe. Przeciwko Nazarbajewowi stanęło tylko trzech kandydatów.

Pozostało 84% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020