Świat oburzony masakrą w Syrii

Siły rządowe zabiły co najmniej 121 osób podczas tłumienia protestów w kilku miastach. W Hamie strzelały do tłumu

Publikacja: 01.08.2011 03:06

Wczoraj o świcie czołgi wjechały do Hamy z czterech stron, odcinając mieszkańcom drogę ucieczki

Wczoraj o świcie czołgi wjechały do Hamy z czterech stron, odcinając mieszkańcom drogę ucieczki

Foto: AFP

Wczoraj o świcie czołgi wjechały do Hamy z czterech stron, odcinając mieszkańcom drogę ucieczki. Według władz w Damaszku wojsko miało usunąć barykady w centrum miasta wzniesione przez demonstrantów, którzy od połowy marca domagają się reform i odsunięcia od władzy prezydenta Baszara al Asada. Kiedy żołnierze trafili na opór, zaczęli strzelać do cywilów z broni maszynowej. Tych, którzy próbowali uciec, zabili umiejscowieni na dachach snajperzy.

Ile osób dokładnie zginęło, nie wiadomo. Obrońcy praw człowieka piszą o blisko stu ofiarach śmiertelnych. Liczba ofiar może jednak jeszcze wzrosnąć, bo w szpitalach brakuje krwi i leków, a w mieście odcięto elektryczność i wodę.

Hama jest symbolem walki z reżimem od czasu krwawego stłumienia w 1982 roku powstania  zorganizowanego przez islamistów przeciwko ojcu obecnego prezydenta

– Hafezowi el Asadowi. Zginęło wówczas ok. 20 tys. ludzi.

Dotychczas władze starały się unikać konfrontacji w mieście, które jest bastionem sunnitów, bojąc się wybuchu krwawego konfliktu na tle religijnym. Zdaniem analityków wczoraj postanowiły jednak przejść do ofensywy, aby zapobiec eskalacji protestów podczas zaczynającego się dziś ramadanu.

Siły rządowe przeprowadziły ataki także w innych regionach Syrii, m.in. w okolicach stolicy. Według świadków na przedmieściach Damaszku żołnierze rzucili bomby z gwoździami w tłum pro- testujących, raniąc 50 osób.

W Hirak, na południu kraju, życie straciło sześć osób, 11 w Deir el Zor oraz jedna w Abu Kamal. W całym kraju armia zabiła w miniony weekend   co najmniej 121 osób.

Zachód jednogłośnie potępił krwawą masakrę w Syrii. Prezydent USA  nazwał ją „aktem desperacji". – Syria będzie lepszym miejscem, gdy dojdzie tam do demokratycznych zmian – podkreślił Barack Obama. Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton zagroziła kolejnymi sankcjami, a Włochy wezwały do uchwalenia rezolucji ONZ potępiającej represje reżimu w Damaszku, czemu sprzeciwiają się Rosja i Chiny.

 

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1161
Świat
Jędrzej Bielecki: Blackout w Hiszpanii - najprawdopodobniej zawiniło państwo
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1160
Świat
Indie – Pakistan: Przygotowania do wojny o wodę
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1157