Promocja sąsiadów jest w interesie Wspólnoty

Partnerstwo Wschodnie jest sukcesem – uważa Carl Bildt, minister spraw zagranicznych Szwecji

Aktualizacja: 30.09.2011 21:48 Publikacja: 30.09.2011 21:35

Rz: Polska i Szwecja to pomy-słodawcy Partnerstwa Wschodniego. Czy jako jeden z jego inicjatorów jest pan zadowolony z dotychczasowych osiągnięć programu?

Carl Bildt:

Od maja 2009 roku, kiedy partnerstwo zostało zainaugurowane, mamy na swoim koncie znaczące osiągnięcia. Na przykład UE negocjuje ambitne umowy stowarzyszeniowe ze wszystkimi partnerami, z wyjątkiem Białorusi. Negocjacje handlowe z Ukrainą są już niemal zakończone, a rozmowy z Gruzją i Mołdawią mają się zacząć – jak oczekujemy – w niedługiej przyszłości. Jestem przekonany, że bez Partnerstwa Wschodniego  byśmy tego  wszystkiego nie osiągnęli.

Czyli sukces?

Tak. Partnerstwo Wschodnie jest sukcesem. Oczywiście niektórzy być może życzyliby sobie, abyśmy posunęli się jeszcze dalej. Wyzwaniem jest też regres demokracji w niektórych krajach partnerskich.

Partnerstwo stało się jednym z priorytetów szwedzkiej polityki zagranicznej. Dlaczego?

W długoterminowym interesie i Szwecji, i UE leży promocja bliskich relacji z sąsiadami Unii. To, co dzieje się w krajach położonych najbliżej unijnej granicy, ma bezpośrednie konsekwencje. I dla Unii, i dla państw członkowskich. Szwecja ma też długą tradycję współpracy i kontaktów ze wschodnimi partnerami.

W UE nie wszystkie państwa to rozumieją. Partnerstwo Wschodnie nie ma równego poparcia na całym kontynencie. Dlaczego?

Powiedziałbym, że wśród 27 państw Unii Europejskiej poparcie dla Partnerstwa Wschodniego jest wysokie. I nie świadczy o tym tylko fakt, że na szczyt do Warszawy przyjechały delegacje na wysokim szczeblu. Partnerstwo jest inicjatywą całej Unii, a nie kilku krajów, która pomogła zwrócić uwagę na sąsiadów ze Wschodu. Dzięki niemu UE jako całość odświeżyła swoje spojrzenie na Europę Wschodnią.

Słychać jednak głosy, że projekt nie jest realistyczny, że na dłuższą metę może się nie udać. Jakie mogą być główne przeszkody?

Partnerstwo to polityka UE wobec sześciu krajów. By nadal była odpowiednio i żywo prowadzona, musi stale ewoluować i dostosowywać się do nowej politycznej rzeczywistości. Gotowość UE do wypełniania zobowiązań jest ważna. Ale państwa partnerskie też muszą okazywać zaangażowanie w wartości, które leżą u podstaw unijnej współpracy. A poszanowanie dla demokracji, praw człowieka i litery prawa nie jest satysfakcjonujące w niektórych krajach, czego naj- bardziej uderzającym przykładem jest Białoruś. Będę szczery i powiem, że oczekujemy poprawy.

Czy ta szóstka ma szanse na wstąpienie do UE?

Partnerstwo nie zamyka drzwi do członkostwa ani do procesu rozszerzenia UE. Jeśli chodzi o te kraje, powinniśmy przyjąć długoterminową perspektywę. Osobiście uważam, że wszystkie opcje powinny być otwarte. Powinniśmy też uznać, że zgodnie z traktatem lizbońskim wszystkie euro-pejskie kraje mają prawo pewnego dnia starać się o członkostwo w Unii.

Rz: Polska i Szwecja to pomy-słodawcy Partnerstwa Wschodniego. Czy jako jeden z jego inicjatorów jest pan zadowolony z dotychczasowych osiągnięć programu?

Carl Bildt:

Pozostało 95% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021