Pod listem podpisał się 93-letni twórca AK Michaił Kałasznikow oraz kilkunastu pracowników fabryki Iżmasz. „Gorzko i przykro patrzeć na upadek przedsiębiorstwa, które wychowało niejedno pokolenie inżynierów i pracowników" – pisał Kałasznikow.
Cięcia pensji
W październiku kilkuset pracowników Iżmaszu ogłosiło strajk w proteście przeciw cięciu pensji, wówczas wynoszących 2–3 tysięcy rubli (200–300 złotych) miesięcznie. Twórca kałasznikowa skarżył się Putinowi na działania administracji zakładu, które – jego zdaniem – „prowadzą do spadku produkcji i ucieczki wykwalifikowanych pracowników". Jednak zdaniem moskiewskich ekspertów, zmniejszenie produkcji Iżmaszu jest nieuniknione.
– Pozwoli to optymalizować wydatki i skupić się na opracowaniu i produkcji nowocześniejszych automatów kałasznikowa, AK-12 – mówił ekspert ds. obronności Igor Korotczenko.
Jednak, jak pisał portal Newsru.com, „mimo unowocześnienia AK-12 niewiele różni się od poprzednich wersji karabinka, a Sztab Generalny Rosji dowodzi, że zapasy znajdujących się na uzbrojeniu kałasznikowów AK-74 wynoszą 17 milionów sztuk, podczas gdy liczba żołnierzy w armii rosyjskiej to milion osób".
175 mln kałasznikowów wyprodukowano na świecie. W Związku Radzieckim i Rosji – 75 milionów