Organizacja Reporterzy Bez Granic poinformowała, że Abdulla Al-Hadidi został aresztowany 22 marca. Zarzucono mu „rozsyłanie fałszywych wiadomości" oraz zaatakowanie strażnika przed budynkiem sądu, gdzie sądzony jest jego ojciec wraz z 93 innymi oskarżonymi o działalność wywrotową.
Al-Hadidi chciał przedstawiać przebieg procesu z własnej perspektywy. 94 obrońców praw człowieka i działaczy opozycji oskarżono o „działalność wywrotową", czyli przynależność do zakazanego w Emiratach Bractwa Muzułmańskiego (organizacji, która rządzi w Egipcie i Tunezji). Zagranicznych mediów ani obserwatorów na proces nie wpuszczono. Mogą znajdować się tam tylko reporterzy mediów kontrolowanych przez państwo.
Reporterzy Bez Granic alarmują, że do aresztów wkrótce może trafić kolejnych 41 osób, także krewnych sądzonych „wywrotowców". Wszyscy odpowiedzą za rozpowszechnianie „fałszywych informacji na Twitterze".
Szczegóły dotyczące aresztowania Al Hadidiego nie są znane, bo rząd Emiratów rzadko informuje publicznie o działaniach sił bezpieczeństwa. Mieszkańcy tego kraju podejrzani o działalność wywrotową często zatrzymani są na kilka dni lub miesięcy, zanim do publicznej wiadomości zostanie podane, o co zostali oskarżeni.
Uchwalone niedawno przepisy dotyczące cyberprzestępczości zawierają dwa artykuły dotyczące rozpowszechniania fałszywych wiadomości. Artykuł 29 zakazuje publikacji „plotek" za pośrednictwem cyfrowych środków przekazu. Co oznacza plotka? Ustawa nie podaje daje jednoznacznej definicji. Artykuł 38 uznaje z kolei za przestępstwo rozpowszechniania za pomocą środków elektronicznych „wszelkich nieprawidłowych, niedokładnych lub wprowadzających w błąd informacji, które mogą zaszkodzić interesom państwa lub szkodzą jego reputacji, prestiżowi lub rozwojowi".