Szkocja to nie Krym ani Katalonia

W przeciwieństwie do referendum na Krymie głosowanie w Szkocji będzie całkiem legalne. Wynik może być jednak podobny.

Publikacja: 26.03.2014 00:35

Szkoci wydają się coraz bardziej zdeterminowani w dążeniu do niepodległości. Taki wniosek można wyciągnąć z ostatnich sondaży. Wynika z nich, że 40 proc. mieszkańców Szkocji zamierza głosować za oderwaniem się od Zjednoczonego Królestwa.

Wprawdzie przeciwników takiego rozwiązania jest nadal więcej (45 proc.), ale zdumiewać może fakt, że rośnie liczba zwolenników niepodległości. W lutym było ich 37 proc., a gdy zawierano porozumienie o referendum z rządem Davida Camerona w 2012 roku, odsetek ten nie przekraczał 28 proc. Co więcej, wzrost nastrojów separatystycznych następuje w chwili, gdy mnożą się informacje o negatywnych skutkach takiego kroku dla samych Szkotów.

Rząd w Londynie nie chce słyszeć o utrzymaniu przez Szkocję – po ewentualnej deklaracji niepodległości – funta jako środka płatniczego. Nikłe są też perspektywy, aby niepodległa Szkocja stała się z dnia na dzień członkiem Unii Europejskiej.

Jakby tego było mało, istnieje też poważne zagrożenie dla rynku pracy, gdyż BP, Shell czy koncern BAE wyrażają coraz większy niepokój możliwym rozwojem sytuacji. Jednak te informacje nie robią na Szkotach większego wrażenia. Kierują się najwidoczniej zupełnie innymi przesłankami. Tego rząd Davida Camerona najwidoczniej nie oczekiwał.

Usiłuje obecnie uczynić wszystko, aby skłonić Szkotów do zmiany zdania. Ma potężnego sojusznika, którym jest Hiszpania. Premier Mariano Rajoy nie kryje, że sprzeciwi się przyjęciu nowego państwa do Unii Europejskiej. Hiszpanię mało obchodzi to, co się dzieje w Zjednoczonym Królestwie – wypowiedzi premiera skierowane są do Katalończyków, którzy swoje referendum niepodległościowe wyznaczyli na 9 listopada tego roku. A więc trzy tygodnie po głosowaniu na Wyspach. Podobnie jak na Krymie referendum w Katalonii będzie nielegalne, gdyż Madryt nie zamierza udzielić zgody na jego przeprowadzenie.

Katalońscy separatyści, cieszący się poparciem większości mieszkańców regionu, są na to przygotowani i planowane referendum zamierzają nazwać plebiscytem. Tego Madryt zabronić nie może, jednak wyniki plebiscytu nie będą miały żadnej mocy prawnej. Niewykluczone jednak, że autonomicznemu rządowi Katalonii uda się wtedy wynegocjować nowe warunki współpracy z Madrytem, w tym upragnioną samodzielność w sprawach finansowych.

Tego samego domagali się także separatyści szkoccy, licząc się z przegraną referendum niepodległościowego. Przekonany o porażce separatystów ze Szkockiej Partii Narodowej (SNP) David Cameron wymógł jednak, aby referendum dotyczyło jedynie kwestii niepodległości. Teoretycznie może się to obrócić przeciwko niemu. W każdym razie Londyn czuje się mniej komfortowo obecnie niż w chwili, gdy wyrażał zgodę na głosowanie w Szkocji.

W razie pozytywnego wyniku referendum Szkocja zamierza się stać państwem niepodległym dopiero w 2016 roku.

Szkoci wydają się coraz bardziej zdeterminowani w dążeniu do niepodległości. Taki wniosek można wyciągnąć z ostatnich sondaży. Wynika z nich, że 40 proc. mieszkańców Szkocji zamierza głosować za oderwaniem się od Zjednoczonego Królestwa.

Wprawdzie przeciwników takiego rozwiązania jest nadal więcej (45 proc.), ale zdumiewać może fakt, że rośnie liczba zwolenników niepodległości. W lutym było ich 37 proc., a gdy zawierano porozumienie o referendum z rządem Davida Camerona w 2012 roku, odsetek ten nie przekraczał 28 proc. Co więcej, wzrost nastrojów separatystycznych następuje w chwili, gdy mnożą się informacje o negatywnych skutkach takiego kroku dla samych Szkotów.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022