Tomasz Siemoniak: Czyny Putina nie są zabawne

- Trudno zrozumieć powody dla których Rosja nagle postanawia zademonstrować na Bałtyku swoje możliwości, jeżeli chodzi o gotowość bojową - powiedział szef MON Tomasz Siemoniak

Aktualizacja: 19.12.2014 11:10 Publikacja: 19.12.2014 09:50

Wicepremier Tomasz Siemoniak - minister obrony

Wicepremier Tomasz Siemoniak - minister obrony

Foto: Fotorzepa/Kuba Kamiński

Wicepremier Tomasz Siemoniak pozytywnie ocenił brak kolejnych ofiar w Donbasie. Zdaniem szefa MON "może jest to jaskółka nadziei, że porozumienia pokojowe będą dotrzymane".

Jednocześnie wicepremier z niepokojem obserwuje czyny Władymira Putina, które zdaniem Siemoniaka "nie są zabawne". - Aneksja Krymu, 7 tysięcy rosyjskich żołnierzy w Donbasie. Sądzę, że różne rzeczy można mówić, można szukać dobrych i złych wątków w wypowiedziach prezydenta Putina, natomiast patrzymy na fakty - powiedział w RMF FM.

- Trudno zrozumieć powody dla których Rosja nagle postanawia zademonstrować na Bałtyku swoje możliwości, jeżeli chodzi o gotowość bojową. To jest takie ostentacyjne działanie, które powoduje napięcie, a nie daje żadnego dobrego rezultatu - dodał.

Zdaniem szefa MON obecne zachowanie rosyjskiego wojska jest czysto propagandowe. Siemoniak zapewnił również, że NATO bacznie obserwuje sytuację. - Sądzę, że to jest propagandowa działalność, która polega na tym: popatrzcie, demonstrujemy odpowiednimi siłami, jesteśmy w stanie postawić je w stan gotowości. Przyglądamy się temu uważnie, razem z NATO. Ale oceniam to jako działanie czysto polityczne, propagandowe - skomentował.

Obecną sytuację Siemoniak ocenił jako poważną, jednak utrzymuje się ona na tym samym poziomie od kilku miesięcy. - Ta wczorajsza konferencja prezydenta Putina pokazała, że jego ocena sytuacji jakby odbiega od rzeczywistości, więc nie napawa to optymizmem - ocenił wicepremier.

Coraz niższy kurs rubla i ekonomiczne problemy nie powinni doprowadzić do chęci demonstracji siły militarnej Rosji - uważa Siemoniak. - Problemy ekonomiczne - obiektywne, widać je gołym okiem - nie decydują o strategii prezydenta Putina, więc sądzę, że ani w jedną ani w drugą stronę nie będzie to jakoś determinowało jego działań - powiedział.

Na dorocznej konferencji prasowej z udziałem rosyjskich i zagranicznych mediów prezydent Rosji Władimir Putin mówił, że "ostatniego spadku wartości rubla nie nazwałby kryzysem" oraz że "na Ukrainie nie ma rosyjskich najemników". Czytaj więcej.

Wicepremier Tomasz Siemoniak pozytywnie ocenił brak kolejnych ofiar w Donbasie. Zdaniem szefa MON "może jest to jaskółka nadziei, że porozumienia pokojowe będą dotrzymane".

Jednocześnie wicepremier z niepokojem obserwuje czyny Władymira Putina, które zdaniem Siemoniaka "nie są zabawne". - Aneksja Krymu, 7 tysięcy rosyjskich żołnierzy w Donbasie. Sądzę, że różne rzeczy można mówić, można szukać dobrych i złych wątków w wypowiedziach prezydenta Putina, natomiast patrzymy na fakty - powiedział w RMF FM.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 879
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 873
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 872
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 870
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 869