Reklama

Obchody zakończenia wojny. Nie w Moskwie, lecz w Warszawie?

Unia powinna być zjednoczona w sprawie Rosji. Również jeśli chodzi o udział w moskiewskich obchodach 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej – uważa łotewska prezydencja.

Aktualizacja: 08.01.2015 06:33 Publikacja: 08.01.2015 00:00

Prezydent Rosji Władimir Putin

Prezydent Rosji Władimir Putin

Foto: AFP

Władimir Putin chce ściągnąć europejskich przywódców 9 maja do Moskwy na obchody rocznicy zwycięstwa nad faszyzmem. Prezydenci Estonii i Litwy już zapowiedzieli, że się tam nie wybierają, a w Tallinie pojawiła się nieoficjalna propozycja, żeby zorganizować kontrobchody w Polsce, która była pierwszą ofiarą Hitlera. Trzecia z bałtyckich stolic – Ryga – nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie uczestnictwa w moskiewskich uroczystościach, ale przyznaje, że problem istnieje.

– W obecnej sytuacji geopolitycznej taka uroczystość ma ogromne znaczenie symboliczne, a nie tylko historyczne. Rzeczywiście słychać głosy, że niektórzy przywódcy jadą do Moskwy, inni nie. UE powinna w tej sprawie działać jednomyślnie – powiedział Edgars Rinkevics, szef MSZ Łotwy, w czasie spotkania z grupą europejskich dziennikarzy w Rydze. Zamierza zgłosić taką inicjatywę na najbliższej radzie ministrów spraw zagranicznych UE, 19 stycznia w Brukseli.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1296
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1295
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1294
Świat
Donald Trump bagatelizuje przemoc domową. „Drobne kłótnie męża z żoną nazywają przestępstwem”
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1293
Reklama
Reklama