Schengen pod nieustającą presją

Niemcy chcą obowiązkowej kontroli dokumentów na lotniskach strefy Schengen. Komisja Europejska jest sceptyczna.

Aktualizacja: 08.04.2015 22:28 Publikacja: 08.04.2015 21:00

Schengen pod nieustającą presją

Foto: AFP

Korespondencja z Brukseli

Gdy 24 marca samolot Germanwings rozbił się we francuskich Alpach, nikt jeszcze nie wiedział, że był to atak pilota samobójcy. Niemieckie władze próbowały najpierw sprawdzić wszystkie hipotezy, w tym tę o ataku terrorystycznym. Chciały wiedzieć, czy na pokładzie był ktoś podejrzany. Ale natknęły się na problem: miały listę nazwisk, które figurowały na zakupionych biletach, nie miały jednak pewności, czy w ostatniej chwili domniemanego pasażera nie zastąpił ktoś inny. Bo lot odbywał się na trasie Barcelona-Duesseldorf, czyli wewnątrz strefy Schengen, gdzie nie obowiązują kontrole na granicach wewnętrznych.

- To jest wielki problem dla naszego bezpieczeństwa. Musimy się poważnie zastanowić, czy można to tak zostawić. Samolot to nie pociąg, czy autobus, gdzie można sprzedawać anonimowe bilety - powiedział Thomas De Maiziere, szef MSW Niemiec.

Schengen to od dawna drażliwa sprawa w UE, Bruksela oficjalnie na razie więc nie komentuje propozycji zmian zasad funkcjonowania tego projektu. Przypomina tylko, że kontrole na lotniskach nie są przecież zakazane. - Sprawdzanie dokumentów podróżnych na lotniskach jest dozwolone i zalecane - powiedziała "Rz" Natasha Bertaud, rzeczniczka prasowa KE.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017
Świat
Donald Trump spotka się w Paryżu z Wołodymyrem Zełenskim?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1016
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1015
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką