Podkreślenie muzułmańskiej wiary ubiorem budzi emocje w wielu krajach zachodnich. Dlatego dzisiejszy wyrok sądu w Waszyngtonie został uznany za pilną informację przez agencję Reuters.
Sprawa, którą się zajmował amerykański Sąd Najwyższy, ciągnie się od 2008 roku. Wtedy to ledwie 17-letnia Samantha Elauf, Amerykanka palestyńskiego pochodzenia, starała się o pracę w sklepie odzieżowym koncernu Abercrombie & Fitch Co w Tulsie w stanie Oklahoma.
Odmówiono jej, bo włosy miała ukryte pod muzułmańską chustą, hidżabem.
Sąd stwierdził, że w zasadzie pracodawca powinien być poinformowany, że pracownik czy kandydat na pracownika z powodów religijnych ma jakieś potrzeby, na przykład odnośnie ubioru.
Co prawda Samantha Elauf nie poinformowała o swojej potrzebie prowadzącego z nią rozmowę przedstawiciela sklepu w Tulsie, w którym chciała rozpocząć pracę, ale jak stwierdził sędzia Antonin Scalia, cytowany przez media z Oklahomy, firma powinna "przynajmniej się domyślić", że nosi ona chustę z powodów religijnych. - I to wystarcza - dodał.