Politycy wokół Donalda Trumpa. Wszyscy ludzie prezydenta elekta

Na Donalda Trumpa obraziło się tylu polityków, że obecnie ma on kłopot ze skompletowaniem swojej administracji.

Aktualizacja: 10.11.2016 06:07 Publikacja: 09.11.2016 19:19

Politycy wokół Donalda Trumpa. Wszyscy ludzie prezydenta elekta

Foto: AFP

Przede wszystkim dotyczy to liderów republikanów. W trakcie kampanii wyborczej kilkuset polityków i wysokich urzędników zapowiedziało, że nigdy nie będzie pracować dla Trumpa.

Jednym z niewielu partyjnych „żubrów", którzy nic takiego nie powiedzieli, jest Stephen Hadley, były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta Busha juniora. Ponieważ jest znany również demokratom, w obu obozach uważa się, że mógłby być nowym sekretarzem stanu. Amerykańscy publicyści straszą, że departament znajduje się na krawędzi załamania, a dokładniej „fali rezygnacji". W trakcie kampanii urzędnicy rozważali podawanie się do dymisji w przypadku zwycięstwa Trumpa – sam fakt takich dyskusji jest niedopuszczalny w amerykańskiej administracji. Teraz Hadley – jako polityczny weteran – mógłby doprowadzić do uspokojenia emocji.

Ale nowy prezydent najwyraźniej nie zamierza nikogo uspokajać. Jego najbliższe otoczenie wskazuje na twardego republikanina Newta Gingricha, byłego przewodniczącego Izby Reprezentantów, jako nowego szefa dyplomacji. Drugim politykiem kandydującym na stanowisko sekretarza stanu jest republikański senator z Tennessee Bob Corker, szef senackiego komitetu spraw zagranicznych.

Hadley jest też wśród kandydatów na sekretarza obrony. Ale znacznie większe od niego szanse ma generał w stanie spoczynku, były szef wywiadu wojskowego Mike Flynn. Jest bardzo bliskim doradcą Trumpa, ale też często występuje jako komentator w rosyjskiej telewizji propagandowej Russia Today. Był honorowym gościem na jubileuszu jej dziesięciolecia w 2015 r. – siedział przy stoliku z prezydentem Putinem. Ale generał będzie miał kłopot – zgodnie z prawem amerykański oficer dopiero siedem lat po odejściu z wojska może zostać szefem Pentagonu. Na giełdzie nazwisk jednak zarówno generał, jak i Hadley wymieniani są też jako kandydaci na prezydenckiego doradcę ds. bezpieczeństwa, a z kolei jako sekretarz obrony – republikański senator z Alabamy Jeff Sessions.

Chyba jedynym pewniakiem jest legendarny burmistrz Nowego Jorku Rudy Giuliani, który miałby zostać prokuratorem generalnym.

Rezygnując ze stołecznych kadr, nowy prezydent ma podobno zgodę wielkiego biznesu na korzystanie z jego menedżerów. Spośród nich mogą pochodzić nowi szefowie resortów handlu, energetyki, a nawet spraw wewnętrznych. Jednak portal Politico twierdzi, że tym stanowiskiem „jest bardzo zainteresowany" najstarszy syn prezydenta Donald junior. A część ekipy prezydenckiej zaczęła już rozmowy z byłą gubernator Alaski i byłą kandydatką na wiceprezydenta Sarah Palin, by to ona je objęła.

Wewnątrz ekipy Trumpa ściera się kilka ośrodków decyzyjnych. Jeden z nich sformował się wokół gubernatora New Jersey Chrisa Christiego. Wcześniej Trump mianował go szefem tymczasowej administracji, która obecnie – między listopadowymi wyborami a styczniowym zaprzysiężeniem nowego prezydenta – będzie odpowiedzialna za przejęcie władzy od ustępujących ludzi Obamy. Dlatego Christie rozważany jest również na stanowisko nowego szefa personelu Białego Domu, czyli szefa prezydenckiej kancelarii.

Kolejny ośrodek powstał wokół wiceprezydenta Mike'a Pence'a. Wszyscy podkreślają, że będzie on odgrywał rolę daleko wykraczającą poza zwyczajowe obowiązki, przede wszystkim będzie łącznikiem między Kongresem i prezydentem.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1176
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1175
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1174
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1173
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1172