Żółw błotny, dawniej spotykany na terenie całej Polski, jest obecnie gatunkiem bardzo rzadkim, wpisanym do czerwonej księgi zwierząt jako zagrożony wyginięciem. Ścisła ochrona dotyczy również miejsc jego występowania.
Taką ochronę miało temu gatunkowi zapewnić m.in. zarządzenie z 2015 r. regionalnego dyrektora ochrony środowiska w Olsztynie w sprawie ustanowienia planu zadań ochronnych dla obszaru Natura 2000 Mazurska Ostoja Żółwia Baranowo.
Nie sposób ukryć, iż zarządzenie było w pewnym stopniu reakcją na plany przebudowy obecnej drogi krajowej nr 16, biegnącej m.in. przez Krainę Wielkich Jezior Mazurskich, na czteropasmową drogę ekspresową. Zarządzenie rozszerzało strefę ochronną siedlisk żółwi błotnych (która ma je uchronić przed nową zabudową i oddziaływaniem zwiększonego ruchu drogowego) z dotychczasowych 200 m do 500 m. Kluczowy był też zakaz budowy wielkoprzemysłowych ferm i tuczarni na obszarze zlewni jezior, który miał być obowiązkowo wpisany do studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania gminy Mrągowo.
Gmina zaskarżyła zarządzenie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie. Zarzucała m.in., że projektu tego aktu nie skonsultowano z radą gminy Mrągowo, a obszar ochronny ustanowiono wadliwie. Budowa planowanej drogi ekspresowej nie przetnie stanowisk żółwia, a rozszerzenie strefy ścisłej ochrony z 200 do 500 m nie ma racjonalnego uzasadnienia.
Czytaj także: Budowa jazu mogła zaszkodzić obszarowi Natura 2000