Rada gminy podjęła uchwałę w sprawie przyjęcia programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobieganiu bezdomności zwierząt w 2020 r. Prokurator rejonowy stwierdził jednak, że organ w niedostateczny sposób określił wydatkowanie środków na realizację programu i zaskarżył akt, domagając się jego unieważnienia. Chociaż bowiem w uchwale wskazano, że na ten cel przeznacza się łącznie 143 tys. zł, to pominięto określenie sposobu rozdysponowania tej kwoty na poszczególne cele i założenia przyjęte w uchwalonym programie.
Czytaj także: Rzymkowski: Nie ma takiego pojęcia jak prawa zwierząt, ponieważ zwierzęta nie mają zdolności do czynności prawnych
Prokurator powołał się na art. 11a ust. 2 ustawy o ochronie zwierząt. Zgodnie z nim gminny program opieki nad zwierzętami bezdomnymi powinien obejmować określone zagadnienia (np. opieka nad wolno żyjącymi kotami lub poszukiwaniem właścicieli dla bezdomnych zwierząt).
Zarzuty prokuratora odpierała rada gminy tłumacząc, że określenie kwoty jedynie w odniesieniu do realizacji całego programu wypełnia upoważnienie ustawowe. Podkreślała, że nie można wskazać, w jaki sposób pieniądze te zostaną rozdzielone, ponieważ nie jest możliwe precyzyjne określenie środków potrzebnych na realizację poszczególnych celów – wynika to z bieżących potrzeb, które pojawiają się w trakcie roku.
Argumenty te nie przekonały jednak WSA, który poparł stanowisko prokuratora. Podkreślił też, że sposób rozdysponowania puli środków jest tym samym obligatoryjnym elementem. Natomiast pozostawienie organowi wykonawczemu albo innym podmiotom swobody w zakresie sposobu wydatkowania tych pieniędzy narusza ustawę o ochronie zwierząt.