Oznakowanie zwierząt zgodne z prawem

Sprzedaż żółwi greckich w UE wymaga świadectwa uzależnionego w Polsce od wszczepienia czipa

Publikacja: 14.08.2008 07:46

Oznakowanie zwierząt zgodne z prawem

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Tak rozstrzygnął minister środowiska, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie to zaakceptował (sygn. IV SA/Wa 729/08)

.

W myśl rozporządzenia Rady (WE) nr 338/97 oraz przepisów wykonawczych na import i eksport m.in. żółwi greckich potrzebne są zezwolenia CITES, a na handel nimi w państwach UE – świadectwa.

Marko Szapkarow-Orłowski, właściciel firmy zoologicznej, który w ciągu dziesięciu lat sprowadził i sprzedał około 15 tys. żółwi, świadectw nie otrzymał.

Minister środowiska, który je wydaje, po zasięgnięciu opinii Państwowej Rady Ochrony Przyrody zdecydował, że najpierw żółwie muszą zostać oczipowane. Jest to jedyna dopuszczalna w Polsce metoda oznakowania – stwierdził.

Marko Szapkarow-Orłowski uważa, że dla żółwi greckich jest to metoda niedopuszczalna.

– Zwierzę mierzy zaledwie 3 – 4 cm i wszczepianie czipa grozi mu śmiercią – wyjaśnia. – Wiele państw UE używa do oznakowania żółwi greckich fotografii. Każdy żółw ma bowiem niepowtarzalny układ płytek na skorupie.

W skardze importer żółwi zarzucił, że minister środowiska ma uprawnienia do wydawania tylko zezwoleń CITES. Polskie przepisy nic natomiast nie mówią o wydawaniu świadectw unijnych w myśl rozporządzenia Rady (WE) 338/97. WSA jednak uznał, że minister ma takie prawo, i oddalił skargę.

W myśl art. 13 ust. 3 rozporządzenia Polska powiadomiła bowiem Komisję Europejską, że organem właściwym w sprawach o wydawanie świadectw jest minister środowiska.

Decydując o sposobie oznakowania żółwi, mógł się oprzeć na fachowej opinii Państwowej Rady Ochrony Przyrody. Państwa członkowskie Unii są związane rozporządzeniem unijnym, lecz każde może mieć swoją procedurę

. W Polsce będą to przepisy kodeksu postępowania administracyjnego, a nie innych państw członkowskich. Nie można się więc na nie powoływać. Wyrok jest nieprawomocny. Marko Szapkarow-Orłowski już zapowiedział skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"