Reklama

Kara za przywóz odpadu nawet do 10 tysięcy złotych

Straż graniczna może zakwestionować przywóz do kraju zakupionego uszkodzonego auta i nałożyć karę nawet do 10 tysięcy złotych.

Publikacja: 30.09.2013 14:31

O legalności działań straży wypowiedział się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim, w wyroku z 18 września 2013 r. o sygnaturze II SA/Go 694/13.

Wiosną ubiegłego roku funkcjonariusze placówki Straży Granicznej zatrzymali do kontroli drogowej samochód ciężarowy, na którego przyczepie kierowca przewoził samochód osobowy, z mocno uszkodzoną karoserią, silnikiem oraz całym układem napędowym. Właściciel ciężarówki przedstawił do kontroli dokumenty, z których wynikało, że przewożony pojazd zakupił w Niemczech wyłącznie dla siebie, a przewóz międzynarodowy miał charakter niezarobkowy.

Komendant Straży badając dokumenty i uwzględniając stan techniczny auta uznał, że jest on odpadem należącym do kategorii Q2 – "produkty nieodpowiadające wymaganiom jakościowym", kod "160104*" – "zużyte lub nienadające się do użytkowania pojazdy", gdyż wszystko wskazywało na to, że poprzedni właściciel chciał się go po prostu pozbyć.

Strażnik poinformował kierowcę, że o sprawie przywozu odpadu dowiedział się również Główny Inspektor Ochrony środowiska, który (by przywóz mógł stać się legalny) musiał wyrazić wcześniej na niego zgodę. Przy braku zezwolenia kierowca musi liczyć się z konsekwencjami, karą administracyjną w wysokości dziesięciu tysięcy złotych oraz koniecznością przekazania uszkodzonego pojazdu do przedsiębiorcy prowadzącego stację demontażu lub punkt zbierania pojazdów.

Przewoźnik odwołał się do Komendanta Oddziału SG, nie godząc się z kwalifikacją zakupionego przez siebie pojazdu, jako odpad. Wyjaśniał, że organ nie nie odniósł się do podnoszonych w toku postępowania argumentów oraz faktury sprzedaży pojazdu przez dilera samochodowego. Kierowca zwrócił szczególną uwagę na fakt, iż nie doszło do wyzbycia się pojazdu przez poprzedniego właściciela, lecz do przeniesienia prawa własności. Mężczyzna dodał również, że pojazd może jest uszkodzony, ale ale nie można mu przypisać waloru zużytego lub nienadającego się do użytkowania.

Reklama
Reklama

Do Komendanta nie trafiły argumenty kierowcy, wciąż chciał aby ten zapłacił karę dziesięciu tysięcy złotych za nielegalny przywóz odpadu do kraju.

Sprawę musiał zbadać gorzowski sąd administracyjny, który uchylił obie decyzje Straży i przekazał ją do ponownego rozpatrzenia. WSA stanął na stanowisku, iż bezspornym było to, że pojazd był uszkodzony oraz poprawnie został zakwalifikowany do kategorii Q2, zużyte lub nienadające się do użytkowania pojazdy, czyli odpady. WSA dopatrzył się jednak błędów proceduralnych SG, przy wydawaniu obu decyzji. W sprawie sporządzono dwie oceny techniczne, których treść nie była zbieżna, a mieszczący się na parkingu strzeżonym pojazd wcale nie był udostępniony w celu przeprowadzenia oględzin.

Wyrok jest nieprawomocny. Przysługuje na niego skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

O legalności działań straży wypowiedział się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim, w wyroku z 18 września 2013 r. o sygnaturze II SA/Go 694/13.

Wiosną ubiegłego roku funkcjonariusze placówki Straży Granicznej zatrzymali do kontroli drogowej samochód ciężarowy, na którego przyczepie kierowca przewoził samochód osobowy, z mocno uszkodzoną karoserią, silnikiem oraz całym układem napędowym. Właściciel ciężarówki przedstawił do kontroli dokumenty, z których wynikało, że przewożony pojazd zakupił w Niemczech wyłącznie dla siebie, a przewóz międzynarodowy miał charakter niezarobkowy.

Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo karne
Wypadek na A1. Nagły zwrot w procesie Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama