Były prezydent archipelagu, Mohamed Nasheed, dziesięć lat temu zorganizował posiedzenie rządu pod wodą, aby zwrócić uwagę na podnoszący się poziom wód i globalne ocieplenie.
Od tego czasu popularne wśród turystów Malediwy mają problem ze znalezieniem funduszy na budowę odpowiedniej infrastruktury. Potrzebne są m.in. mury morskie.
- Dla małych państw to nie jest łatwe - powiedział szef MSZ Abdulla Shahid. - Zanim znajdziemy fundusze, możemy znaleźć się pod wodą - dodał.
Podczas konferencji klimatycznej w Madrycie przedstawiciele Malediwów i innych zagrożonych państw bezskutecznie naciskali na dokonanie konkretnych postępów w zakresie utworzenia nowych funduszy. Ich celem byłaby walka z klęskami żywiołowymi i trwałymi szkodami wyrządzonymi przez zmiany klimatu.
Shahid liczy na to, że przełom nastąpi podczas rozmów w Glasgow w listopadzie tego roku.