Reklama

2 mln Amerykanów nie bierze przepisanych im leków na serce. Są za drogie

Ponad 2 mln obywateli USA, którzy cierpią na chorobę serca, albo przeszli zawał, rezygnuje z przyjmowania przepisanych im przez lekarzy leków na serce, ponieważ nie stać ich na zakup takich leków - alarmuje Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne (American Heart Association - AHA).

Aktualizacja: 26.11.2019 05:30 Publikacja: 26.11.2019 04:03

2 mln Amerykanów nie bierze przepisanych im leków na serce. Są za drogie

Foto: stock.adobe.com

arb

Raport AHA opublikowano w poniedziałek, na łamach magazynu Towarzystwa - "Circulation". Powstał on na bazie odpowiedzi na ankiety przeprowadzone między 2013 a 2017 rokiem wśród pełnoletnich osób, które wzięły udział w badaniu National Health Interview Survey i które doświadczały bólów w klatce piersiowej, przeszły zawał albo cierpią na chorobę wieńcową.

Okazało się, że jeden na ośmiu ankietowanych mających problemy z sercem nie bierze leków przepisanych mu przez lekarza ze względu na koszt zakupu takich leków.

W raporcie czytamy też, że na to, czy dana osoba wykupi przepisane jej leki na serce, duży wpływ ma jej wiek. Osoby mające mniej niż 65 lat trzy razy częściej przyznają, że mają problemy z wykupywaniem recept ze względu na koszt leków. W przypadku osób powyżej 65 roku życia często część kosztów związanych z zakupem lekarstwa pokrywanych jest w ramach programu Medicare (państwowego ubezpieczenia dla seniorów).

Khurram Nasir, jeden z autorów raportu w tej sprawie podkreśla, że wyniki pokazują, iż "obecny system ubezpieczeń zdrowotnych w USA, nastawiony na zysk, zawodzi tych, których miał chronić przed finansowym ryzykiem".

Nasir podkreśla, że np. UnitedHealthcare, prywatna firma oferująca ubezpieczenia zdrowotne, notuje 5 mld dolarów zysku co kwartał. - Więc komu tak naprawdę oni służą? - pyta. - Skoro osiągają 20 mld dolarów zysku (rocznie), to dlaczego nasi pacjenci nadal pokrywają wiele kosztów (leczenia - red.)? - dodaje.

Reklama
Reklama

Zdaniem Nasira należy zacząć szukać alternatywnych modeli finansowania leczenia - może to być wprowadzenie powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, albo chociaż powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego dla pacjentów wysokiego ryzyka - mówi.

Społeczeństwo
Strzelanina na plaży Bondi. Kim jest bohater, który mógł uratować nawet setki osób?
Społeczeństwo
Samolot pasażerski prawie zderzył się z maszyną wojskową USA. „To oburzające”
Społeczeństwo
Kibice rozczarowani wizytą Leo Messiego w Kalkucie. Wdarli się na boisko i zdemolowali stadion
Społeczeństwo
Ultrabogacze podbijają świat. I nadal się bogacą
Społeczeństwo
Czy Szwajcaria ustali w referendum liczbę ludności? Głosowanie możliwe w 2026 roku
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama