W obecnym parlamencie zasiada blisko stu milionerów, a ilu zamożnych jest w ogóle w Polsce? Z sondażu, który na zlecenie „Rzeczpospolitej” wykonał instytut GfK Polonia wynika, że 7 proc. – czyli aż 2 mln osób. Ta liczba nie dziwi socjologów.
– To szacunek racjonalny – uważa prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny. – Ludzie widzą przed sobą dobre perspektywy. I nawet jeśli jeszcze nie uzbierali okrągłego miliona, to wiedzą, że w najbliższym czasie jest to w zasięgu ich możliwości.
W Polsce nikt nie dysponuje dokładnymi danymi dotyczącymi liczby milionerów. Próbują ją oszacować m.in. naukowcy i bankowcy. Ci ostatni chcą wiedzieć, ilu mają do zdobycia klientów dysponujących milionowymi oszczędnościami. Chociaż szacunki dotyczące liczby milionerów w Polsce bywają rozbieżne, to wszyscy są zgodni – w naszym kraju jest ich coraz więcej.
– Prawda jest taka, że ci najbogatsi nie umieją nawet powiedzieć, ile zarabiają i ile warte są ich majątki. Dlatego możemy jedynie mówić o pewnych szacunkach – zwraca uwagę dr Krzysztof Jasiecki z Instytutu Socjologii i Filozofii PAN.
Według listy 100 najzamożniejszych Polaków tygodnika „Wprost” najbogatszy obecnie Polak Michał Sołowow dysponuje fortuną wartą 6,6 mld zł. Ostatni na liście Bogdan Szewczyk ma według tygodnika majątek oceniany na 220 mln zł.