Reklama
Rozwiń

Premier: Jest porozumienie Związkowcy: To nieprawda

Celnicy wracają do pracy. – Nie chcemy utrudniać życia kierowcom – tłumaczą funkcjonariusze

Publikacja: 01.02.2008 03:16

Donald Tusk powiedział, że celnicy przyjęli ofertę rządu i zaakceptowali zaproponowane warunki. Stwierdził też, że obecnie odprawy na przejściach granicznych przebiegają w tempie zadowalającym.

– Nie podpisaliśmy żadnego porozumienia – mówi tymczasem „Rz” Iwona Fołta z Porozumienia Białostockiego.

– Cały czas jesteśmy gotowi do rozmów z rządem i liczymy, że do nich wkrótce dojdzie.

Premier podziękował przewoźnikom za cierpliwość. Zwrócił się też bezpośrednio do celników: – Dobrze się stało, że wróciliście do pracy.Przedstawiciele celników przyłączyli się do przeprosin za utrudnienia.Mimo braku rozmów z rządem sytuacja na przejściach granicznych poprawiła się. – To nasza dobra wola, nie chcemy utrudniać życia kierowcom – tłumaczyli związkowcy.

Na nocnych zmianach podejmowało w czwartek pracę więcej celników niż kilka dni wcześniej.

Maria Hiż z Ministerstwa Finansów, która śledzi sytuację na przejściach, mówi, że na terminalu w Koroszczynie kolejka stopniała o kilkaset ciężarówek, bo na posterunku zameldowała się niemal kompletna obsada kontrolerska.

Zator rozładowano w Kuźnicy i Bobrownikach, bo ciężarówki były odprawiane na bieżąco. Najtrudniejsza sytuacja jest nadal na przejściach z Ukrainą. Kilkunastokilometrowe kolejki zmniejszają się, ale kierowcy nadal muszą odstać przed granicą po kilkadziesiąt godzin.

Na najbardziej zakorkowane przejścia szef Służby Celnej Jacek Dominik wysyła dodatkowych funkcjonariuszy z grup mobilnych, które dotąd pracowały w głębi kraju.

– To ponad stu celników. Mają wesprzeć kolegów i pomóc zlikwidować zatory przede wszystkim na ukraińskiej granicy – mówi Jakub Lutyk, rzecznik resortu finansów.

Przypomina, że kierowcy mogą część formalności celnych załatwiać w oddziałach terenowych, co powinno przyspieszyć odprawę graniczną. Rząd poprosił też litewskie służby, aby przyjęły tranzyt tirów, które omijają zatkane polskie przejścia w drodze na wschód. Część najmniej skomplikowanych obowiązków celników przejmą na krótko (do 11 lutego) strażnicy graniczni. – To posunięcie doraźne – zapowiada Lutyk.

Donald Tusk powiedział, że celnicy przyjęli ofertę rządu i zaakceptowali zaproponowane warunki. Stwierdził też, że obecnie odprawy na przejściach granicznych przebiegają w tempie zadowalającym.

– Nie podpisaliśmy żadnego porozumienia – mówi tymczasem „Rz” Iwona Fołta z Porozumienia Białostockiego.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Społeczeństwo
Czy w Ząbkach doszło do aktu dywersji? Jest komentarz rzecznika MSWiA
Społeczeństwo
Zakaz alkoholu na stacjach paliw nie dzieli Polaków
Społeczeństwo
Państwo w państwie. Wybuch gazu, lata tułaczki i walka z urzędnikami
Społeczeństwo
Jacek Kastelaniec: Antysemityzm, a także niechęć do migrantów biorą się z obojętności
Społeczeństwo
Reportaż ze Słubic: Granice cierpliwości