Spółdzielnie mieszkaniowe starają się walczyć z tym trendem, czasem sięgając po nielegalne metody.
Jedną z nich jest wywieszanie list zadłużonych lokatorów na klatkach schodowych przez spółdzielnie mieszkaniowe. To także metoda mało skuteczna a na dodatek narusza prawo do ochrony danych osobowych lokatorów i może skutkować pociągnięciem spółdzielni do odpowiedzialności karnej.
Ale spółdzielnie mieszkaniowe mają prawo przetwarzać informacje o swoich członkach, a to daje im możliwość umieszczenia informacji o dłużnikach w Krajowym Rejestrze Długów.
- Z naszych usług korzysta ponad 1,4 tys. spółdzielni w Polsce - mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów. - Skuteczność w tym przypadku wyniosła w 2009 roku niemal 43 proc. wzrostu spłacalności zaległego czynszu.
Skąd ta nagła chęć do płacenia regularnie czynszu? Osoby, które zostaną dopisane jako dłużnicy do Krajowego Rejestru Długów mają ogromne problemy z uzyskaniem kredytu, zrobieniem zakupów na raty, podpisaniem umowy z operatorem telewizji kablowej, dostawcą Internetu, czy też z kupnem telefonu komórkowego na abonament.