Szczecin – nowy punkt dla petentów z Polski i Niemiec

W Szczecinie otwarto biuro doradcze dla mieszkańców euroregionu Pomerania. W Niemczech Polacy od trzech lat korzystają już z podobnego punktu

Publikacja: 04.05.2011 22:03

Szczecin – nowy punkt dla petentów z Polski i Niemiec

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski Dariusz Gorajski

Związek komunalny gmin euroregionu Pomerania i władze Szczecina otworzyły punkt kontaktowo-doradczy w biurze obsługi interesanta szczecińskiego magistratu.

Podobny punkt od trzech lat pomaga rozwiązywać problemy Polakom, którzy osiedlili się po drugiej stronie granicy.

Szacuje się, że obecnie polska społeczność na niemieckim pograniczu w pobliżu Szczecina liczy 2 tys. osób. Najwięcej osiedliło się w miejscowości Löcknitz w powiecie Ucker-Randow.

Szybko się okazało, że życie u sąsiadów nie jest proste.

– Głównymi problemami są nieznajomość różnic w prawie polskim i niemieckim, a także ciągle znacząca bariera językowa, które utrudniają codzienne życie – mówi "Rz" Patrycjusz Ceran, kierownik referatu współpracy międzynarodowej w szczecińskim magistracie, który współtworzy projekt.

"Rz" dotarła do sprawozdania z działalności punktu kontaktowo-doradczego euroregionu Pomerania w Löcknitz za 2010 r. Urzędnicy odpowiedzieli na ponad 2700 pytań, z czego tylko około 150 zadali obywatele lub urzędy niemieckie. Dotyczyły ponad 5 tys. różnych spraw, jako najczęstsze wskazano te dotyczące świadczeń rodzinnych i formalności związanych z osiedleniem.

Z dokumentu wynika, że Polacy nie wiedzą, co muszą zrobić, żeby zalegalizować swój pobyt za granicą, i z tego powodu wielu z nich przebywa tam bez pozwolenia. Skarżą się m.in. na długą procedurę uznania dyplomu ukończenia studiów wyższych czy brak materiałów dotyczących opodatkowania osób pracujących w Polsce, a mieszkających w Niemczech i małżeństw mieszanych osiągających dochody po obu stronach granicy.

Odnotowano też, że ich nieznajomość prawa i języka powoduje, że często są oszukiwani przez pośredników nieruchomości i pracy.

Jeden z banków miał odmawiać Polakom założenia konta bankowego, ponieważ oficjalnie nie można się było z nimi porozumieć po niemiecku. Z niepotwierdzonych informacji wynikało jednak, iż powodem były obawy związane z tym, że zbyt wielu klientów z Polski nie ma pieniędzy na spłacenie debetu.

Z kolei niemieccy urzędnicy z urzędu gminy Löcknitz-Penkun mieli kłopoty ze zrozumieniem polskiego systemu ubezpieczenia społecznego, prosili też o tłumaczenie pism do szczecińskiego magistratu, gdzie chcieli wyjaśnić sprawy meldunkowe.

Często pytają również o szkoły, do jakich uczęszczają dzieci z polskich rodzin, które mieszkają po niemieckiej stronie, ale uczą się w Szczecinie czy innych polskich miejscowościach na pograniczu. Niemieckie prawo nakłada obowiązek nauki w miejscu zamieszkania.

Związek komunalny gmin euroregionu Pomerania i władze Szczecina otworzyły punkt kontaktowo-doradczy w biurze obsługi interesanta szczecińskiego magistratu.

Podobny punkt od trzech lat pomaga rozwiązywać problemy Polakom, którzy osiedlili się po drugiej stronie granicy.

Pozostało 91% artykułu
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni
Społeczeństwo
Burmistrz Głuchołaz: Odbudowa po powodzi odbywa się sprawnie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie zapewnia Polaków: Nie jesteśmy przeciwko wam