Opublikowane w ubiegłym tygodniu studium Pew Research Center wykazuje, że spośród nieco ponad miliona imigrantów, którzy w roku 2011 uzyskali prawo stałego pobytu w USA, 36 proc. pochodziło z państw azjatyckich, a 31 proc. z Ameryki Łacińskiej. Sytuację taką zanotowano po raz pierwszy od lat 60., kiedy władze amerykańskie wprowadziły kwoty legalnej imigracji.
Badacze z Pew zwracają uwagę, że przyczyną tego zjawiska jest nie tyle gwałtowny wzrost liczby przybyszów zza Pacyfiku, ile stopniowe ograniczanie imigracji z krajów latynoskich, a zwłaszcza z przeżywającego głęboki kryzys Meksyku. Utrudnienia imigracyjne, bardziej rygorystyczne kontrole na południowej granicy USA, a także systematyczne deportacje nielegalnych imigrantów wprowadzane są właściwie od samego początku kadencji prezydenta Baracka Obamy.
Zmiana dominującego kierunku imigracji jest także zmianą jakościową. O ile większość poszukujących lepszego życia Latynosów to osoby słabo wykształcone i niedysponujące dobrymi kwalifikacjami zawodowymi, o tyle aż trzy czwarte osób otrzymujących wizy pobytowe typu H-1B (dla pracowników o najwyższych kwalifikacjach) pochodzi dziś z Azji. „W gospodarce w coraz większym stopniu opartej na wysoko kwalifikowanych pracownikach, są oni [Azjaci – przyp. red.] najlepiej wykształconą, najzamożniejszą i najszybciej przyrastającą grupą rasową w kraju" – stwierdzają w konkluzji autorzy raportu instytutu Pew.
O zamożności Amerykanów pochodzenia azjatyckiego świadczy fakt, że ich gospodarstwa domowe osiągają średnie dochody w wysokości 66 tys. dolarów rocznie w porównaniu z krajową średnią na poziomie 49 tys. dolarów. To wielka zmiana w porównaniu z sytuacją na początku XX wieku, kiedy do Ameryki przybywali z Azji głównie ubodzy analfabeci żyjący w etnicznych gettach i często poddawani dyskryminacji.
Sondaż przeprowadzony przez pracowników instytutu Pew wskazuje, że amerykańscy Azjaci swoją sytuację życiową oceniają lepiej niż reszta społeczeństwa. 82 proc. ankietowanych stwierdziło, że zadowala ich obecna sytuacja życiowa (wobec średniej na poziomie 75 proc.), 51 proc. wyraziło zadowolenie ze swego stanu finansów (przy średniej amerykańskiej 35 proc.). Zapewne skutkiem tego aż 43 proc. Azjatów dobrze ocenia sytuację Stanów Zjednoczonych, co daleko odbiega od przekonań większości Amerykanów (21 proc. zadowolonych z polityki rządu).