Ministerstwo Edukacji od roku ma dowody, że dzieci romskie w pełni sprawne intelektualnie kierowane są do szkół specjalnych. To raport psychologów z Uniwersytetu Jagiellońskiego, którzy przebadali 77 uczniów w szkołach specjalnych i masowych w trzech województwach – małopolskim, opolskim i śląskim, w wieku od 6 do 16 lat, m.in. w Krakowie, Nowym Targu, Chorzowie i Głubczycach.
Wyniki badań są szokujące: 52 proc. tych uczniów posiadających orzeczenie o niepełnosprawności intelektualnej wykazywało pełną sprawność, a jedyny ich problem wynikał z mniejszego zasobu słów i odmienności kulturowej.
Co MEN zrobiło z tą wiedzą? Czy w ciągu roku zlecono powtórne badania w całej Polsce uczniów romskich? Czy zdiagnozowane jako sprawne umysłowo dzieci wycofało ze szkół specjalnych, a orzeczenia skontrolowano? Nic z tych rzeczy. Resort wydał jedynie broszurkę edukującą psychologów i pedagogów w poradniach, jak mają diagnozować uczniów wielokulturowych.
Te dzieci się po prostu potwornie krzywdzi – mówi posłanka z komisji mniejszości
– To po prostu skandal. Te wyniki są przerażające – mówi „Rz" posłanka Danuta Pietraszewska, wiceprzewodnicząca Sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych.