Portal porno do walki z epidemią

Specjaliści ostrzegają przed zakażeniami HIV wśród gejów. Kampania mająca ją zatrzymać może łamać prawo.

Publikacja: 18.11.2013 01:00

Portal porno do walki z epidemią

Foto: rp.pl

– Obecnie ze wszystkich zakażeń HIV wykrywanych w punktach profilaktyczno- diagnostycznych ponad 60 proc. ma miejsce w populacji mężczyzn mających seks z mężczyznami. Musimy się zastanowić, czy coś z tym robimy, czy też nie – mówi „Rz" Anna Marzec-Bogusławska z Krajowego Centrum ds. AIDS. Tłumaczy, że to dlatego urzędnicy centrum zdecydowali się na kampanię skierowaną do mężczyzn preferujących takie ryzykowne zachowania.

Z danych Polskiego Zakładu Higieny wynika, że w 2012 roku na 319 nowych przypadków HIV ze znaną drogą zakażenia aż 215 dotyczyło mężczyzn odbywających stosunki z mężczyznami. Po raz pierwszy wzrost zakażeń w tej grupie miał miejsce w 2005 roku, a tendencja wciąż się utrzymuje.

– Wzrost może mieć związek z tym, że przedstawiciele tej grupy stosunkowo częściej się badają. Mają też jednak duże tendencje do zachowań ryzykownych – wyjaśnia seksuolog prof. Zbigniew Izdebski. I dodaje, że z grupą ekspertów od lat oczekuje od Krajowego Centrum ds. AIDS bardziej intensywnych działań w tym zakresie.

Opowieść o seksie i narkotykach

Pod wpływem krytyki centrum zdecydowało się na kontrowersyjną kampanię. W jej ramach osiem organizacji, w tym działające na rzecz mniejszości seksualnych, stworzyły fikcyjny portal społecznościowy, którego uczestnicy w naturalistyczny, ocierający się o pornografię sposób opowiadają o swoich doświadczeniach seksualnych. Niektóre ze słów w opisach są podkreślone. Można w nie kliknąć, co przenosi użytkownika na podstronę z informacjami na temat bezpiecznego seksu.

Fikcyjni użytkownicy opowiadają też o swoich doświadczeniach z narkotykami. Na stronie można znaleźć informacje, jak działają środki odurzające i jak je mieszać. Np. amfetaminę z alkoholem lub mefedron z amfetaminą.

„Język zastosowany w historiach użytkowników nie jest językiem oficjalnie używanym przez Krajowe Centrum ds. AIDS" – głosi informacja w portalu. Mimo to były rzecznik praw obywatelskich Andrzej Zoll uważa, że twórcy poszli za daleko, a portal nazywa „skandalicznym". Zwłaszcza że do piątku nie było w nim ostrzeżenia, że jest skierowany do osób pełnoletnich. Pojawiło się dopiero po interwencji redakcji „Rz".

Łamanie prawa?

Były minister sprawiedliwości prof. Zbigniew Ćwiąkalski uważa, że treści w portalu mogą być traktowane jako podżeganie do łamania prawa. – Cel ograniczenia liczby zakażeń wśród gejów oczywiście oceniam pozytywnie. Jednak język portalu musi mieścić się w granicach prawa. Tymczasem zawarte tam opisy można uznać za pornografię. A udostępnianie tych treści osobom, które tego sobie nie życzą, jest przestępstwem – tłumaczy.

Inaczej sprawę ocenia prof. Izdebski. Mówi, że zastosowanie w portalu specyficznego języka jest uzasadnione celami projektu.

– W ramach problematyki zdrowia publicznego państwo zobowiązane jest dbać o wszystkich obywateli, bez względu na orientację i upodobania. Nie wszystkie osoby homoseksualne preferują ryzykowne kontakty. Jednak jest taka grupa. Musimy się z nią komunikować jej językiem – tłumaczy profesor.

Szkolenia barmanów

Portal nie jest jednak jedynym kontrowersyjnym elementem kampanii. Projekt przewiduje też szkolenia dla barmanów z klubów gejowskich, a tzw. partyworkerzy będą rozdawać tam pakiety prezerwatyw i akcesoriów seksualnych.

„Znajdziecie u nas prezerwatywy pogrubione, smakowe, świecące, czarne, a także lubrykanty na bazie wody i silikonu" – wylicza na swojej stronie internetowej stowarzyszanie Lambda Warszawa, jeden z koordynatorów akcji. Poseł PiS Andrzej Jaworski zapowiada w rozmowie z „Rz", że zawiadomi prokuraturę o możliwości złamania prawa.

– Niech minister Bartosz Arłukowicz i prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz wytłumaczą się z finansowania tej akcji. Portal to jawna pornografia i promocja narkotyków. To działania przestępcze. Jeśli chodzi o rozdawanie prezerwatyw, nie wiem, dlaczego państwo ma łożyć na zaspokojenie zachcianek seksualnych jakiejkolwiek grupy – zaznacza.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

w.ferfecki@rp.pl

– Obecnie ze wszystkich zakażeń HIV wykrywanych w punktach profilaktyczno- diagnostycznych ponad 60 proc. ma miejsce w populacji mężczyzn mających seks z mężczyznami. Musimy się zastanowić, czy coś z tym robimy, czy też nie – mówi „Rz" Anna Marzec-Bogusławska z Krajowego Centrum ds. AIDS. Tłumaczy, że to dlatego urzędnicy centrum zdecydowali się na kampanię skierowaną do mężczyzn preferujących takie ryzykowne zachowania.

Z danych Polskiego Zakładu Higieny wynika, że w 2012 roku na 319 nowych przypadków HIV ze znaną drogą zakażenia aż 215 dotyczyło mężczyzn odbywających stosunki z mężczyznami. Po raz pierwszy wzrost zakażeń w tej grupie miał miejsce w 2005 roku, a tendencja wciąż się utrzymuje.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Społeczeństwo
„Bądźmy dumni z Biało-Czerwonej”. Poruszające słowa Kosiniaka-Kamysza w Dniu Flagi
Społeczeństwo
Cudzoziemcy na potęgę kupują mieszkania w Polsce. Zachęcił ich kredyt 2 procent
Społeczeństwo
Nie żyje Sławomir Wałęsa. Syn byłego prezydenta miał 52 lata
Społeczeństwo
Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz miał 41 lat
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Społeczeństwo
Młodzi wcześniej testują z „promilami”
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne