Reklama

Polska nie może istnieć bez rodzin

W ponad 120 miastach Polacy manifestowali ?w ostatnich dniach swoje przywiązanie do wartości rodzinnych.

Publikacja: 02.06.2014 05:38

„Rodzina obywatelska. Rodzina – wspólnota – samorząd" – pod takim hasłem odbywały się tegoroczne Marsze dla Życia i Rodziny, które w niedzielę odbyły się w ponad 120 miejscach w Polsce, m.in. w Warszawie, Krakowie, Katowicach, Gdańsku, Skierniewicach czy Przemyślu. Z kolei marsz w Poznaniu odbył się kilka dni wcześniej, a specjalny list do jego uczestników napisał papież Franciszek. W sumie w przemarszach brało udział kilkadziesiąt tysięcy osób.

– Cieszymy się, że Polacy chcą wychodzić na ulice i w pokojowy sposób zamanifestować swoje poglądy – tłumaczy Jacek Sapa, prezes Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny, które jest organizatorem marszów. – Wzrastająca z roku na rok liczba pochodów jest potwierdzeniem tego, że rodzina wciąż jest dla nas ważna.

Sapa wyjaśnia też, że tegoroczne hasło imprezy wprost nawiązuje do wyborów samorządowych, które odbędą się na jesieni, i ma zachęcać samorządowców do aktywności na rzecz polityki prorodzinnej.

– W rodzinie wykuwa się kapitał społeczny osób, które w dorosłym życiu będą funkcjonowały w lokalnej wspólnocie – tłumaczy Sapa. – Powiaty, miasta i gminy składają się z rodzin. Te podmioty bez rodzin nie mogą istnieć, a rodzina bez nich, lepiej lub gorzej, tak! Dlatego poprzez marsze chcemy pokazać, że warto postawić na rodziny, tym bardziej że coraz więcej miejscowości, z powodu niżu demograficznego i emigracji, się wyludnia. Miasto bez rodzin to miasto bez przyszłości.

Nie lękajcie się! To do rodzin należy przyszłość – mówił  w stolicy kard. Pietro Parolin

Reklama
Reklama

W Krakowie marsz odbywał się w tym roku po raz drugi. Jego uczestnicy przeszli m.in. pod „Oknem papieskim" na Franciszkańskiej 3, gdzie dziękowano Bogu za św. Jana Pawła II ?– orędownika życia, małżeństw i rodzin.

Dziękczynienie za polskiego papieża odbywało się także w Warszawie przy Świątyni Opatrzności Bożej. Uroczystej mszy, w której brał udział także prezydent Bronisław Komorowski, przewodniczył kard. Pietro Parolin, watykański sekretarz stanu.

W homilii hierarcha przypominał m.in., że Jan Paweł II chciał, by zapamiętano go jako papieża rodziny.

– Wiem, że napotykacie rozliczne przeszkody na drodze realizacji waszego powołania: bezrobocie, emigracja, lęk przed przyszłością, kultura tymczasowości kwestionująca sens nierozerwalnych więzi ?– mówił do rodzin kard. Parolin. – A jednak, pomimo wszystko, nie lękajcie się! To do was i do waszych dzieci należy przyszłość.

Wcześniej przez ulice Warszawy przeszła specjalna pielgrzymka dziękczynna za św. Jana Pawła II. Niesiono w niej relikwie papieża oraz duży obraz świętego. Na pielgrzymkę do stolicy przyjechali w tym roku także górale, górnicy oraz Kaszubi.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Budżet Mazowsza na 2026 rok. Administracja pochłonie więcej niż zdrowie
Społeczeństwo
Zaborów nie widać. Usług publicznych też nie. I zyskuje na tym Konfederacja
Społeczeństwo
Jak zgłosić rosyjski dron przez telefon?
Społeczeństwo
Sondaż: Tusk czy Kaczyński? Kto bardziej kompetentny ws. bezpieczeństwa?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama