Reklama

Wzrasta liczba dzieci żyjących w nędzy

Załamał się wieloletni pozytywny trend. Wzrósł zasięg nędzy wśród najmłodszych, który od 2005 roku udawało się ograniczać.

Publikacja: 29.07.2014 02:04

Wzrasta liczba dzieci żyjących w nędzy

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski TJ Tomasz Jodłowski

Prawie 36 proc. dzieci w Polsce rodzi się w biedzie lub nędzy. Czyli w rodzinach, gdzie dochód netto na osobę nie przekracza 539 zł. Wynika tak z najnowszych danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.

Tylko podstawowe potrzeby

W zestawieniu, które poznała „Rz", resort wyliczył, że na 372 tys. dzieci urodzonych w ubiegłym roku 133,2 tys. otrzymało specjalny dodatek po urodzeniu w wysokości 1 tys. zł. A jest on wypłacany jedynie tym rodzinom, które osiągają bardzo niski dochód.

Kryterium dochodowe – 539 zł – jest bliskie tzw. minimum egzystencji, czyli kwocie pozwalającej zaspokoić jedynie podstawowe potrzeby biologiczne.

Od 2005 r. (pierwszego, w którym przez cały rok obowiązywał obecny system dodatków) sytuacja się stale poprawiała – procent dzieci, którym przysługiwało wsparcie, się zmniejszał. Jeszcze w 2011 r. było ich 41,4 proc., w 2012 – 34,4 proc. Dane za ubiegły rok wskazują jednak, że ten pozytywny trend się załamał.

Nędza wielodzietnych

To niejedyna informacja wskazująca, że poprzedni rok przyniósł pogorszenie sytuacji najbiedniejszych. Na przykład liczba osób żyjących w nędzy wzrosła z 6,8 do 7,4 proc. „Grupę najbardziej zagrożoną ubóstwem skrajnym stanowiły rodziny wielodzietne. W 2013 r. poniżej minimum egzystencji żyła co dziesiąta osoba w gospodarstwach małżeństw z trojgiem dzieci i ok. 23 proc. z czworgiem i większą liczbą dzieci" – czytamy w opracowaniu Głównego Urzędu Statystycznego.

Reklama
Reklama

Piotr Kurowski z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych zajmujący się badaniem zamożności przytacza w tym kontekście często używane sformułowanie: „polska nędza ma twarz dziecka".

Odstajemy od Europy

Prof. Stanisława Golinowska z Uniwersytetu Jagiellońskiego zwraca uwagę, że nie pomagamy skutecznie tym, którzy najbardziej tego potrzebują.

Były minister finansów Stanisław Kluza podkreśla zaś, że rodzice ponoszą koszty wychowania potomstwa i jeśli państwo ich nie wspomaga, a jeszcze dodatkowo nadmiernie opodatkowuje, to są oni nie tylko narażeni na ubóstwo, ale nie podejmują też decyzji o powiększaniu rodziny.

Podobnego zdania jest prof. Bożenna Balcerzak-Paradowska, członek zespołu ekspertów Związku Dużych Rodzin 3+. Według niej Polska negatywnie wyróżnia się w Europie, jeśli chodzi o pomoc rodzinom. To dziwne, biorąc pod uwagę naszą sytuację demograficzną.

O skrajnej biedzie wielu rodzin wychowujących dzieci świadczą też inne dane zawarte w zestawieniu resortu pracy. Czytamy tam, że ze świadczeń rodzinnych korzysta 1,06 mln rodzin. Aż 735 tys. z nich, czyli 69 proc., ma dochód netto na osobę w wysokości nie większej niż 400 zł miesięcznie. Czyli nie osiągają nawet wspomnianej kwoty 539 zł.

Pieniądze trafiają ?do starszych

Eksperci postulują zmianę polityki społecznej, skierowanie jej do młodych i rodzin. Nie da się tu jednak uniknąć konfliktu pokoleniowego.

Reklama
Reklama

Polska nadzwyczaj dużo pieniędzy, nieproporcjonalnie do naszej struktury demograficznej, wydaje na osoby starsze. Z danych zebranych przez Fundację Republikańską i udostępnionych na tzw. mapie wydatków państwa (www.mapawydatków.pl) wynika, że na 689 mld zł, jakie w 2012 r. wydało państwo, aż 209,5 mld pochłonęły emerytury i renty.

Na ten cel przeznaczana jest co trzecia złotówka wydawana z publicznej kasy. To efekt tego, że mamy w kraju 9,4 mln emerytów i rencistów – jest nim zatem niemal co trzeci dorosły Polak. Dla porównania na politykę rodzinną dla ok. 8 mln dzieci wydajemy zaledwie ok. 30 mld zł.

– Starsi żyją na koszt młodszych. Czas, by wreszcie ktoś o tym powiedział głośno – mówi Paweł Dobrowolski, ekonomista, były prezes Fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju. Jego zdaniem to taka polityka wypycha młode osoby na emigrację.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Co przyciąga do Polski ukraińskich imigrantów? Wyniki badania
Społeczeństwo
Budżet Mazowsza na 2026 rok. Administracja pochłonie więcej niż zdrowie
Społeczeństwo
Zaborów nie widać. Usług publicznych też nie. I zyskuje na tym Konfederacja
Społeczeństwo
Jak zgłosić rosyjski dron przez telefon?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama