Zatrzymać młodych i dać im pracę

Od lat Kujawsko-Pomorskie walczy z tym samym problemem – wysokim bezrobociem.

Publikacja: 21.10.2014 15:45

Zatrzymać młodych i dać im pracę

Foto: Fotorzepa/ Sławomir Mielnik

Region kujawsko-pomorski jest jednym z dwóch w Polsce, którego urzędy i jednostki szczebla wojewódzkiego zostały rozdzielone między dwa największe miasta regionu. W Bydgoszczy jest siedziba wojewody, w Toruniu – sejmik wojewódzki i administracja samorządowa.

W ostatnich latach województwo mozolnie stara się dorównać średniemu poziomowi rozwoju obserwowanemu w UE. Jednocześnie zostaje w tyle w porównaniu z innymi regionami w Polsce.

Jednym z głównych problemów jest zła sytuacja społeczna. Instytu Badań Społecznych w raporcie dotyczącym potrzeb rozwojowych województwa kujawsko-pomorskiego wskazał m.in., że „mieszkańców regionu cechuje jeden z najwyższych w kraju odsetek osób wykluczonych oraz niski poziom kapitału społecznego".

– To specyficzny region – przyznaje „Rz" poseł PO Tomasz Lenz. – To województwo małych miasteczek i wsi, gdzie poziom skolaryzacji nie jest wysoki – wskazuje jedną z przyczyn obecnej sytuacji i zaraz dodaje, że determinuje ona kolejny duży problem: bezrobocie, które wynosi 18 proc.

– Mamy bardzo dużo mieszkańców z wykształceniem podstawowym i średnim. Trudno zaoferować pracę komuś, kto nie szuka zajęcia wymagającego kwalifikacji – twierdzi i podaje przykład: – Kiedyś pod Toruniem inwestowali Japończycy. Szybko się jednak wycofali. Trudno im było znaleźć osoby, które potrafią obsłużyć komputer.

Eugeniusz Kłopotek z PSL wskazuje jednak na inny powód. – Przede wszystkim to tereny dawnych PGR. A w dużych miastach bezrobocie spowodował upadek zakładów przemysłowych – mówi „Rz" poseł.

– To z całą pewnością nie pomaga, ale inne regiony lepiej sobie z tym poradziły – zastrzega jednak poseł PiS Zbigniew Girzyński i jako przykład podaje Wielkopolskę. Dlaczego więc nie udało się województwu kujawsko-pomorskiemu?

– Władze sejmiku patrzą na problemy regionu przez pryzmat słynnego sporu Kargula z Pawlakiem. Marszałek nie myśli po gospodarsku o całym województwie, ale o tym, co mu bliższe, czyli o Toruniu – zaznacza Tomasz Latos z PiS. – To powoduje, że w rankingach ogólnopolskich stopniowo się obsuwamy – podkreśla.

Poseł PiS wskazuje na inny problem, który blokuje równomierny rozwój regionu: infrastrukturę komunikacyjną. – Dobrze, że powstała autostrada A1, ale jej przebieg powinien być inny. Ta droga mogła przejść między największymi miastami, na czym skorzystałyby nie tylko Toruń, ale i Bydgoszcz oraz Inowrocław – mówi „Rz".

Jego zdaniem cały czas brakuje też trasy S5. – Zachód województwa potrzebuje jej jak kania dżdżu. Inaczej ten obszar będzie się cofać w rozwoju – mówi Latos.

– Istotne są też drogi lokalne i wojewódzkie. Tu jest dużo do zrobienia – wtóruje mu Kłopotek.

Zdaniem posła PSL mieszkańców niepokoją też plany samorządu dotyczące kolei.

– Sejmik chce zrezygnować z dokładania do lokalnej infrastruktury na północy regionu. To może sprawić, że pojawią się problemy z dojazdem do szkoły i pracy – alarmuje.

Posłowie podkreślają, że to właśnie brak myślenia o wszystkich obszarach regionu nie pozwala na pogoń za resztą kraju.

– Jeżeli nie myśli się o zrównoważonym rozwoju, choćby rozwoju dwóch stołecznych miast, lecz jedynie Torunia, to musi to wywoływać taki efekt – kwituje Latos.

Region kujawsko-pomorski jest jednym z dwóch w Polsce, którego urzędy i jednostki szczebla wojewódzkiego zostały rozdzielone między dwa największe miasta regionu. W Bydgoszczy jest siedziba wojewody, w Toruniu – sejmik wojewódzki i administracja samorządowa.

W ostatnich latach województwo mozolnie stara się dorównać średniemu poziomowi rozwoju obserwowanemu w UE. Jednocześnie zostaje w tyle w porównaniu z innymi regionami w Polsce.

Pozostało 87% artykułu
Społeczeństwo
Mgły i przymrozki nie odpuszczą. Gdzie będzie najgorzej? Prognoza pogody IMGW
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Społeczeństwo
Niepodległą świętujemy na Cytadeli
Społeczeństwo
Badanie: Polacy są przerażeni wojną i zmęczeni pomocą uchodźcom
Społeczeństwo
Kłopoty Marszu Niepodległości. Prokuratura zawiadamia warszawski ratusz
Materiał Promocyjny
Najszybszy internet domowy, ale także mobilny
Społeczeństwo
Badanie: Polacy najbardziej boją się wojny we własnym kraju
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni