Katolicy za muzułmańskim świętem w Niemczech

Propozycja szefa MSZ Thomasa de Maiziera ustanowienia w Niemczech muzułmańskiego święta spotyka się aprobatą, ale i krytyką.

Aktualizacja: 17.10.2017 17:48 Publikacja: 17.10.2017 17:44

Katolicy za muzułmańskim świętem w Niemczech

Foto: Pixabay

Pomysł Thomasa de Maiziera (CDU) ustanowienia w Niemczech muzułmańskiego święta uzyskał poparcie Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich (ZDK). „W społeczeństwie wielowyznaniowym można ustanowić takie święto w regionach z liczebnym środowiskiem religijnych muzułmanów bez zagrożenia dla chrześcijańskich tradycji naszego kraju.Takim przykładem wyrzekania się tradycji, jest - w opinii niemieckiego episkopatu – raczej zamiana św. Mikołaja w Gwiazdora – mówi przewodniczący ZdK Thomas Sternberg w "Passauer Neuen Presse". Kalendarz świąt „to nie obiekt muzealny nie do ruszenia czy udokumentowane wolne dni od pracy, ale świadectwo bogactwa europejskich tradycji” – zaznaczył Sternberg.

Uczyć się od Sebastiana Kurza?

Minister de Maiziere, którego polityczna przyszłość jest w przypadku koalicji jamajskiej (CDU/CSU, FDP, Zieloni) jedną wielką niewiadomą, publicznie pokazał na finiszu kadencji obecnego rządu, że popiera wprowadzenia w niektórych regionach Niemiec muzułmańskich świąt.

Wszystkich Świętych też jest wolnym dniem od pracy tam, gdzie żyją katolicy, powiedział de Maiziere w ub. tygodniu w czasie jednego z wydarzeń w czasie kampanii wyborczej w Dolnej Saksonii.

Zebrał za to od swoich chadeckich kolegów po części ostrą krytykę – w końcu bawarska CSU i inni politycy bloku partii chadeckich są pod silnym wrażeniem zwycięstwa wyborczego austriackiej ÖVP pod przywództwem Sebastiana Kurza. Kurz raczej nie wpadłby na pomysł, żeby zasugerować wprowadzenie muzułmańskiego święta.

"Bild-Zeitung" zapytała Niemców

Tymczasem o tym, co na ten temat sądzą niemieccy obywatele poinformował „Bild-Zeitung”. Ten wielonakładowy, popularny w Niemczech tabloid przeprowadził na ten temat sondaż, w którym siedem z dziesięciu ankietowanych (70,1 proc.) – czyli przeważająca większość, odrzuciła pomysł ustanawiania muzułmańskiego święta. Tylko co trzynasty obywatel Niemiec (7,8 proc) go popiera. Badanie przeprowadził instytut Insa.

Politolog Ulrich Willems z Uniwersytetu w Monastyrze (Münster) powiedział niemieckiej agencji prasowej DPA, że „sensowne byłoby zastanowienie się” nad takim pomysłem. Jak podkreślił, wprawdzie niewykonalne jest przydzielenie każdej wspólnocie religijnej świątecznego dnia. Jednakże muzułmanie stanowią pięć procent niemieckiego społeczeństwa. „Takim sygnałem o najsilniejszym oddziaływaniu integracyjnym byłoby święto dla wszystkich mieszkańców Niemiec – powiedział Willems.

W Niemczech ustanawianie świątecznych dni wolnych od pracy, abstrahując od 3 października - Święta Zjednoczenia, leży w gestii władz krajów związkowych.

Willems tłumaczy, że dni świąteczne mają z jednej strony charakter symbolu, z drugiej strony funkcję „czysto praktyczną” – można się dzięki nim cały dzień zajmować chodzeniem na msze czy procesje. To, że ta praktyczna rola świąt nie jest zawsze wykorzystywana, jest niektórym pracodawcom raczej na rękę.

Pomysł Thomasa de Maiziera (CDU) ustanowienia w Niemczech muzułmańskiego święta uzyskał poparcie Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich (ZDK). „W społeczeństwie wielowyznaniowym można ustanowić takie święto w regionach z liczebnym środowiskiem religijnych muzułmanów bez zagrożenia dla chrześcijańskich tradycji naszego kraju.Takim przykładem wyrzekania się tradycji, jest - w opinii niemieckiego episkopatu – raczej zamiana św. Mikołaja w Gwiazdora – mówi przewodniczący ZdK Thomas Sternberg w "Passauer Neuen Presse". Kalendarz świąt „to nie obiekt muzealny nie do ruszenia czy udokumentowane wolne dni od pracy, ale świadectwo bogactwa europejskich tradycji” – zaznaczył Sternberg.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Alarmujący raport WHO: Połowa 13-latków w Anglii piła alkohol
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek