Korea Północna próbuje ukryć przed światem publiczne egzekucje

Korea Północna próbuje powstrzymać przecieki o publicznych egzekucjach przeprowadzonych w ostatnich latach, co sugeruje, że Pjongjang może reagować na międzynarodową kontrolę przestrzegania praw człowieka - podała grupa broniąca praw człowieka z siedzibą w Seulu.

Publikacja: 16.12.2021 07:48

Korea Północna próbuje ukryć przed światem publiczne egzekucje

Foto: AFP

Transitional Justice Working Group przeanalizowała zdjęcia satelitarne i zebrała zeznania dotyczące 23 publicznych egzekucji w czasach Kim Dzong Una, który objął władzę dekadę temu po śmierci swojego ojca w grudniu 2011 roku.

Uciekinierzy z Korei Północnej powiedzieli, że egzekucje były przeprowadzane w ściśle monitorowanych miejscach, a władze pilnowały, by żadne informacje nie wydostały się na zewnątrz - stwierdza TJWG w opublikowanym raporcie.

"W ostatnich latach Korea Północna wydaje się wybierać miejsca z dala od strefy granicznej, aby dokonywać tych zabójstw" - przekazała organizacja pozarządowa, której deklarowaną, bezstronną misją jest dokumentowanie naruszeń praw człowieka i poszukiwanie sprawiedliwości dla ofiar.

"Monitorowanie i kontrola zgromadzonej publiczności na tych wydarzeniach zacieśnia się, aby zapobiec wyciekowi informacji o publicznych egzekucjach poza granice kraju" - podano.

Czytaj więcej

Prezydent Korei Płd.: Jest zgoda co do zakończenia wojny koreańskiej

Ustalono jednocześnie, że reżim Kim Dzong Una zwraca większą uwagę na kwestie praw człowieka w odpowiedzi na zwiększoną kontrolę międzynarodową.

Relacje uciekinierów są prawie niemożliwe do niezależnej weryfikacji ze względu na ścisłą kontrolę Korei Północnej. 

Ahyeong Park, główny autor raportu, powiedział, że organizacja starannie oceniała relacje pod kątem spójności, wybierając tylko te, które uznała za najbardziej wiarygodne.

Pjongjang jest od dawna oskarżany o wykorzystywanie publicznych zabójstw do wzbudzania strachu wśród ludności, a przywódca Kim w przeszłości dokonywał egzekucji na swoich najwyższych współpracownikach - w tym na swoim wuju Jang Song Thaeku w 2013 roku. Władze Korei Północnej przekonują, że relacje uciekinierów są kłamstwem. 

Z raportu TJWG wynika, że siedem z publicznych egzekucji zostało dokonanych za oglądanie lub rozpowszechnianie południowokoreańskich filmów, które są zakazane przez Pjongjang.

Transitional Justice Working Group przeanalizowała zdjęcia satelitarne i zebrała zeznania dotyczące 23 publicznych egzekucji w czasach Kim Dzong Una, który objął władzę dekadę temu po śmierci swojego ojca w grudniu 2011 roku.

Uciekinierzy z Korei Północnej powiedzieli, że egzekucje były przeprowadzane w ściśle monitorowanych miejscach, a władze pilnowały, by żadne informacje nie wydostały się na zewnątrz - stwierdza TJWG w opublikowanym raporcie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Alarmujący raport WHO: Połowa 13-latków w Anglii piła alkohol
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek