Z kilkuset zarejestrowanych winnic zezwolenie na legalną produkcję i sprzedaż wina dostały jednak tylko cztery. Pozostali wytwórcy nie spełnili wymogów lub zrezygnowali z pokonywania biurokratycznych barier.
— Przez pół roku przepychaliśmy się z urzędnikami, aż w końcu doszliśmy do kompromisu, by nasze wino z zeszłorocznych zbiorów mogło trafić na rynek — opowiada Antoni Cieśla, zarządca winnicy Nobile Verbum w Zbrodzicach w Świętokrzyskiem. Ponad 3,5 tysiąca litrów białego i [link=http://klubwinarzeczpospolitej.pl/]czerwonego wina[/link] właśnie trafiło do renomowanych sklepów m.in. w Warszawie i Szczecinie. W detalu sprzedawane jest za od 37 do 44 złotych. — Wydatki na założenie winnicy i jej utrzymanie może zwrócą się za kilka lat — ocenia Antoni Cieśla. Dwuhektarowa winnica należy do Agnieszki i Jacka Tarkowskich - przedsiębiorców, których kilka lat temu pochłonęła pasja uprawy winorośli.
[srodtytul]Polskie wino w luksusowym hotelu [/srodtytul]
Jako pierwsza polskie wina wypuściła na rynek winnica Jaworek na Dolnym Śląsku. Ponad siedemset butelek białego Fenixa i różowego Pinot Noir w cenie od 35 do 50 zł trafiło do sklepów w Warszawie, Krakowie i Łodzi. Wytrawnym Fenixem, którego wyprodukowano tylko 1160 butelek można się raczyć m.in. w czterogwiazdkowym warszawskim hotelu Courtyard by Mariott Warsaw Airport. To pierwszy polski hotel, który wprowadził do oferty polskie wina. W lipcu Fenix zdobył brązowy medal na targach winiarskich w słowackim Trenczinie. Wkrótce dostępne będzie też Pinot Grigio i Riesling. Winnica, którą w 2001 roku założyło małżeństwo Ewa i Lech Jaworkowie, jest największa w Polsce - obejmuje obszar 23 hektarów.
Pierwszym winiarzem z Podkarpacia, którego wino trafiło do sklepów i restauracji, jest Paweł Kobosz, właściciel winnicy "Anna Maria" w Wyżnem pod Rzeszowem. Planuje sprzedać około pięciu tysięcy butelek. — Chętnych do odbioru jest pod dostatkiem — mówi. W detalu butelka z "Anny Marii" kosztować będzie od 30 do 50 złotych. Na rynku dostępne są dwa gatunki wina czerwonego, a pod koniec roku ma się pojawić białe. Również dla Pawła Kobosza, właściciela dużej firmy elektrycznej, uprawa winorośli dotychczas była kosztownym hobby. Przy winnicy powstaje ośrodek rekreacyjno-wypoczynkowy. Oprócz winiarni z częścią produkcyjną i degustacyjną, będzie tam również hotel, kort tenisowy, stawy rybne, miejsca do grillowania, place zabaw dla najmłodszych.