Do marca 2012 r. Polska musi wdrożyć dyrektywę, która zakłada określenie w kodeksie pracy minimalnego okresu trwania tego urlopu. Ma on być udzielany na co najmniej cztery miesiące. Urlopy krótsze nie będą dozwolone.
Obecnie można wziąć urlop wychowawczy w dowolnym wymiarze, nie dłuższym niż trzy lata (zanim dziecko ukończy czwarty rok życia).
– Co więcej, zgodnie z planowanymi zmianami rodzice mają się wymieniać urlopem – mówi Magdalena Janowska, ekspert Pracodawców RP.
W praktyce może to oznaczać, że w czteromiesięcznym urlopie miesiąc zostanie przypisany ojcu. Nie będzie mógł go przekazać matce. Bo przepadnie.
Po co taka rewolucja? Dyrektywa ma sprawić, by ojcowie bardziej się angażowali w opiekę nad dziećmi, zastępując na urlopach kobiety.