Polska? Ani wróg, ani sojusznik

Tylko co piąty Rosjanin wie, że w roku 1939 Sowieci zaatakowali Rzeczpospolitą. Rośnie wiedza o zbrodni katyńskiej

Publikacja: 14.10.2011 21:17

Mieszkańcy Moskwy składają kwiaty 11 kwietnia 2010 r. przed Ambasadą RP (dzień po katastrofie smoleń

Mieszkańcy Moskwy składają kwiaty 11 kwietnia 2010 r. przed Ambasadą RP (dzień po katastrofie smoleńskiej)

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Centrum Lewada, niezależny instytut badania opinii publicznej z Rosji, opublikowało wyniki kilkuletnich badań, które pokazują, co Rosjanie myślą o Polsce.

Dla 50 proc. badanych obecne relacje rosyjsko-polskie nie są ani dobre, ani złe. 20 proc. twierdzi, że są one dobre, 13 proc. – że złe.

27 proc. badanych widzi w naszym kraju normalnego partnera. 22 proc. – sojusznika. Dla 17 proc. nasz kraj jest przeciwnikiem. Za wroga uważa Polskę tylko 2 proc. Rosjan. W porównaniu z wynikami z 2001 r. oceny znacznie się pogorszyły – wówczas za normalnego partnera uważało Polskę 40 proc. Rosjan.

– Odnoszenie się do Polski zaczęło się pogarszać na skutek poparcia przez Polskę pomarańczowej rewolucji na Ukrainie – mówi "Rz" Aleksiej Grażdakin, wiceszef Centrum Lewada. – Trzeba pamiętać, że nasze społeczeństwo jest – zwłaszcza jeśli chodzi o ocenę spraw zagranicznych – bardzo zależne od władz. Czyli że to władze swoimi zachowaniami wobec jakiegoś kraju wytyczają kurs, którym idą później emocje społeczne – dodaje.

W tej sytuacji, jak wynika z badań, na liście przyjaciół Rosji Polska zajmuje dalekie, 19. miejsce. Wskazuje na nią zaledwie 5 proc. badanych. Dla porównania pierwszą Białoruś za przyjaciela uważa 50 proc. Rosjan, a trzecie Niemcy – 17 proc.

Z kolei na liście krajów wrogich Rosji umieściło Polskę 14 proc. tamtejszych obywateli. Daje to naszemu krajowi szóste miejsce (tuż za USA). Jednak w porównaniu z 57 proc. badanych, którzy za kraj wrogi uważają Gruzję, czy 26 proc., którzy mają takie zdanie o USA, to i tak niewiele.

– W dzisiejszej Rosji zainteresowanie Polską jest bardzo niewielkie. I wiedza o niej jest niezwykle mała. W szkołach średnich młodzież nie dowiaduje się o Polsce niczego – mówi "Rz" prof. Nosow, ekspert w dziedzinie relacji rosyjsko-polskich z Rosyjskiej Akademii Nauk. – Na tym gruncie łatwo rozpowszechniają się rozmaite pseudonaukowe książki, których autorzy sięgają do arsenału starych, dziewiętnastowiecznych argumentów i klisz nacjonalizmu rosyjskiego.

Problemy w relacjach

Jakie są główne problemy w relacjach rosyjsko-polskich?

Na pierwszym miejscu badani wskazują planowane rozmieszczenie elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Polsce (25 proc.), rzekomą wrogość Polski do Rosji i trudności, jakie mamy jej stwarzać w relacjach z Unią Europejską (22 proc.). Dopiero później pojawiają się kwestie historyczne. 21 proc. badanych zwraca uwagę na niechęć uznania przez rosyjski rząd zbrodni popełnionych przez Stalina, konsekwencji paktu Ribbentrop-Mołotow oraz sowieckiej okupacji Polski w 1939 roku.

Na fakt, że coraz więcej Rosjan dostrzega zbrodnie popełnione na Polakach, zwraca uwagę i uznaje za powód do optymizmu Katarzyna Jarzyńska z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jednak, jak wynika z badań, nie brakuje też historycznych pretensji pod adresem Polski.

18 proc. badanych uważa, że Polska nie docenia roli Rosji w pokonaniu nazizmu. Tyle samo zwraca uwagę, że Polska nie docenia pomocy Rosji, jakiej ta udzieliła nam w powojennej odbudowie gospodarczej.

Nieco mniej badanych (11 proc.) zwraca uwagę na konflikty w XVI i XVII wieku oraz na wojnę sowiecko-polską z 1920 r. (10 proc.).

Zaledwie 2 proc. badanych za problem uznaje imperialne ambicje Rosji i nieliczenie się z interesami jej sąsiadów.

– Myślenie społeczeństwa rosyjskiego jest wciąż w dużym procencie radzieckie. A w radzieckim systemie pojęć "imperialiści" są tylko na Zachodzie. A my jesteśmy przeciw nim – podkreśla Grażdakin.

Poprawia się za to świadomość Rosjan dotycząca Katynia. Obecnie 34 proc. badanych uważa, że za zbrodnię odpowiada sowiecka Rosja. Jednak wciąż aż 24 proc. badanych twierdzi, że zbrodni dokonali Niemcy.

Zaledwie 21 proc. badanych wie o tym, że w 1939 r. Armia Czerwona zaatakowała Polskę. Nic o tym nie słyszało 56 proc. badanych.

Smoleński kłopot

– Optymizmem napawa fakt, że aż 67 proc. badanych uważa, że o takich wydarzeniach jak zbrodnia w Katyniu powinno się pisać w podręcznikach do historii – mówi Jarzyńska. Podkreśla, że duży wpływ na większą świadomość Rosjan miała katastrofa smoleńska i okres tuż po niej, kiedy dużo mówiło się o wspólnej trudnej historii.

Jednak większość Rosjan jest zdania, że katastrofa przyczyni się do pogorszenia stosunków. Zaraz po tragedii smoleńskiej 30 proc. badanych było zdania, że nastąpi po niej polepszenie stosunków polsko-rosyjskich, a 19 proc. uważało, że te stosunki się pogorszą. W 2011 r. proporcje są odwrotne.

 

Rosjanie niewiele wiedzą o 17 września

Poprawia się świadomość Rosjan o sowieckich zbrodniach,  ale jest wciąż niewielka – wynika z badań Centrum Lewady. Bezpośrednie badanie ankietowe na próbie 1600 osób.

 

Komentarz "Rzeczpospolitej"

Marek Magierowski: Oderwać Rosjan od kremlowskiej TV

Centrum Lewada, niezależny instytut badania opinii publicznej z Rosji, opublikowało wyniki kilkuletnich badań, które pokazują, co Rosjanie myślą o Polsce.

Dla 50 proc. badanych obecne relacje rosyjsko-polskie nie są ani dobre, ani złe. 20 proc. twierdzi, że są one dobre, 13 proc. – że złe.

Pozostało 94% artykułu
Społeczeństwo
Kielce: Poważna awaria magistrali wodociągowej. Gdzie brakuje wody?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Sondaż: Rok rządów Donalda Tuska. Polakom żyje się lepiej, czy gorzej?
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni