Polacy byliby skłonni zapłacić średnio 10-15 proc. więcej za produkt bez sztucznych dodatków – wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez Pracownię Badań Społecznych i Marketingowych Soma.
Analiza pokazuje, że grupa Polaków o wysokiej świadomości konsumenckiej jest całkiem spora (60,6 proc.). Jej przedstawiciele bardzo dużą wagę przywiązują do obecności sztucznych dodatków w kupowanych produktach i starają się ich unikać.
W trakcie badania aż 132 osoby (to 12,9 proc. badanych) powiedziały, że nie przywiązują wagi do tego, jakie składniki zawiera kupowany produkt spożywczy. Ci, którzy się do tego przyznają, tłumaczą swoje zachowania brakiem zrozumienia informacji zawartych na opakowaniach (59 proc.) lub że po prostu nie są tymi informacjami zainteresowani (56,82 proc.). Co trzecia osoba z tej grupy nie przygląda się składowi produktów, ponieważ według niej nie ma to znaczenia dla zakupu.
W odniesieniu do wszystkich sztucznych dodatków zdecydowanie przeważają oceny negatywne nad pozytywnymi. Wyjątkiem są te dodatki, których nazwy nie wskazują jednoznacznie na ich sztuczny charakter, takie jak ekstrakt drożdżowy lub te, które można uzyskiwać także w sposób naturalny (aromaty, barwniki).