Wzrosła popularność urlopów ojcowskich, które przepadają, jeśli się ich nie wykorzysta, za to wciąż niepopularne wśród mężczyzn są urlopy wychowawcze – pokazują najnowsze dane ZUS. Może to wskazywać, że zapowiadane przez premiera roczne urlopy rodzicielskie będą brać niemal wyłącznie kobiety.
Według ZUS, do końca września z dwóch tygodni opieki nad dzieckiem w ramach urlopu ojcowskiego skorzystało 22,1 tys. mężczyzn. To o 7,2 tys. więcej niż w całym ubiegłym roku i o 4,9 tys. więcej niż w 2010 r.
– Takie dane cieszą. Moim zdaniem na koniec roku może się okazać, że z tych rozwiązań korzysta już co dziesiąty ojciec. To oczywiście wciąż za mało, ale pokazywałoby już pewną zmianę w społeczeństwie – mówi Agnieszka Chłoń-Domińczak, była wiceminister pracy.
Zdaniem ekspertów rosnąca liczba ojców z wózkami to z jednej strony efekt mody na partnerski model rodziny i większej aktywności ojców, ale z drugiej także rosnącej świadomości Polaków, że z takich rozwiązań można skorzystać.
– Może to wydawać się nieprawdopodobne, ale nadal część ojców nie wie, że ma prawo do dwutygodniowego, płatnego urlopu. Na szczęście ostatnio wiele się o tym mówi – tłumaczy Małgorzata Druciarek, ekspertka z Obserwatorium Równości Płci w Instytucie Spraw Publicznych.