Bieda tak duża, że robią zbiórkę na opozycjonistów

Minister administracji i cyfryzacji Michał Boni zezwolił na przeprowadzenie zbiórki publicznej na rzecz byłych działaczy antykomunistycznych.

Publikacja: 13.06.2013 02:14

Michał Boni

Michał Boni

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala Waldemar Kompala

W Polsce nie ma ustawy, która umożliwiałaby udzielanie systematycznej pomocy dawnym działaczom opozycji demokratycznej z czasów PRL znajdującym się w złej sytuacji materialnej.

Decyzja Michała Boniego, który zezwolił na przeprowadzenie zbiórki publicznej „na pomoc działaczom antykomunistycznego ruchu podziemnego, ofiarom stanu wojennego, w szczególności więzionym i internowanym", wydaje się więc bardzo potrzebna.  Postarało się o nią Stowarzyszenie Wolnego Słowa, które wystąpiło do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji o  zgodę na zbiórkę.

– Stowarzyszenie, korzystając z ofiarności swoich członków, od dawna pomaga pewnej liczbie osób pokrzywdzonych w stanie wojennym. Ale skala biedy dawnej opozycji jest tak duża, że konieczna jest pomoc w większym wymiarze – tłumaczy Wojciech Borowik, prezes Stowarzyszenia Wolnego Słowa.

Jaka będzie reakcja samego środowiska dawnych działaczy antykomunistycznych na tę inicjatywę, trudno dziś przewidzieć. Pojawiły się już  jednak pierwsze głosy krytyczne. – Część działaczy uważa, że to państwo powinno ustawowo uregulować pomoc ludziom, którzy swoim działaniem przyczynili się do tego, że żyjemy dziś w wolnym kraju. Zbiórki publiczne nie mogą tego zastąpić – wyjaśnia Karol Kuhn, inny aktywny działacz stowarzyszenia.

Do apelu Stowarzyszenia Wolnego Słowa w sprawie pomocy byłym działaczom opozycji antykomunistycznej znajdujących się dzisiaj w trudnej sytuacji przyłączył się wczoraj Konwent Seniorów Solidarności, który skupia zasłużonych opozycjonistów z całej Polski. Zwrócił się przede wszystkim do działaczy pierwszej „S" i opozycji demokratycznej, a także do podmiotów gospodarczych i mediów, o przekazywanie nawet najdrobniejszych środków na pomoc potrzebującym.

Dla zagwarantowania, że zebrane pieniądze będą wydawane zgodnie z przeznaczeniem, stowarzyszenie powołało Społeczną Radę Funduszu Zasłużonych, która będzie podejmować decyzje o przyznawaniu i wysokości pomocy finansowej. Radę tworzą wybitni działacze opozycji: dr Maria Dmochowska, Mirosław Chojecki i mecenas Maciej Bednarkiewicz.

W Polsce nie ma ustawy, która umożliwiałaby udzielanie systematycznej pomocy dawnym działaczom opozycji demokratycznej z czasów PRL znajdującym się w złej sytuacji materialnej.

Decyzja Michała Boniego, który zezwolił na przeprowadzenie zbiórki publicznej „na pomoc działaczom antykomunistycznego ruchu podziemnego, ofiarom stanu wojennego, w szczególności więzionym i internowanym", wydaje się więc bardzo potrzebna.  Postarało się o nią Stowarzyszenie Wolnego Słowa, które wystąpiło do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji o  zgodę na zbiórkę.

Społeczeństwo
Sondaż: Rok rządów Donalda Tuska. Polakom żyje się lepiej, czy gorzej?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Burmistrz Głuchołaz: Odbudowa po powodzi odbywa się sprawnie