Z komunikatu wydanego przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku wynika, że sondażownie w ubiegłym roku branża ta wzrosła aż o 5,35 proc. - Wróciliśmy do stanu sprzed kryzysu. W 2012 r. odnotowaliśmy najgłębszy spadek w całej naszej historii. Teraz wychodzimy na prostą – komentuje Tomasz Sławiński z biura Zarządu OFBOR. Zdaniem ekspertów taki wzrost to sygnał, że gospodarka wychodzi na prostą, bo wzrost liczby badań to jeden z tzw. ze wskaźników wyprzedzających. - Kiedy jest ich więcej to znak, że firmy zamierzają wprowadzić na rynek nowy produkt i sprawdzają, jakie są preferencje klientów – tłumaczy Sławiński. - Teraz właśnie wzrasta konsumpcja i ludzie np. podejmują decyzję o tym, czy będą kupować droższe produkty czy tańsze – dodaje. Z danych OFBOR wynika, że ponad 40 proc. przeprowadzanych badań dotyczy tzw. dóbr szybko zbywalnych czyli spożywczych i podstawowej chemii w gospodarstwach domowych. Z drugiej strony udokumentowanie badaniami jest obecnie szczególnie potrzebne działom marketingu i public relations. - Klienci są dziś coraz bardziej świadomi i wymagający. Chcąc sprzedać produkt musimy dać mu coś więcej niż tylko ładne opakowanie – tłumaczy jeden z pracowników działu marketingu w dużej firmie. - Podobnie jest z mediami. Dziennikarze coraz częściej oczekują rzetelnych wyników badań, sprawdzają metodologię i są w stanie opublikować wyniki tylko wtedy, gdy wykonane są one dobrze – dodaje marketingowiec.