Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 29.06.2017 13:37 Publikacja: 29.06.2017 13:17
Foto: AFP
Hakerzy w ogóle nie przewidywali możliwości odszyfrowania plików. Jak tłumaczą specjaliści z zaufanatrzeciastrona.pl, do zaszyfrowania Petya używał generowanego losowo klucza. Zna go tylko użytkownik zainfekowanego komputera.
By dane odszyfrować, hakerzy zwykle każą wysłać ów klucz. Tak teoretycznie było i w przypadku wirusa Petya – na ekranie pojawiało się polecenie wysłania e-mailem ID bitcoinowego portfela (jako warunek odblokowania hakerzy żądali wpłaty równowartości 300 dolarów w Bitcoinach), wraz z podanym „indywidualnym kluczem instalacji”. Problem polega na tym, że jak twierdzi Kaspersky, klucz jest generowany całkowicie losowo i nie ma żadnego związku z kluczem szyfrującym.
Jednostki kalifornijskiej Gwardii Narodowej zostały skierowane w niedzielę na ulice Los Angeles, by pomóc w opan...
Administracja Donalda Trumpa poinformowała, że wysyła 2 tysięcy żołnierzy Gwardii Narodowej do Los Angeles, gdzi...
Przez ostatnie pół roku nastroje w państwie Putina radykalnie się zmieniły. Polska wciąż znajduje się w gronie n...
Od środy Francuzi odwiedzający największe strony pornograficzne zobaczą tylko gołe piersi Marianny z obrazu Eugè...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Śmierć 10-letniej ofiary gwałtu w indyjskim stanie Bihar, do której miało, według mediów, dojść wskutek zwłoki w...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas