Aktualizacja: 08.10.2017 15:46 Publikacja: 08.10.2017 15:32
Foto: 123RF
Mark Douglas, dyrektor generalny firmy, która od początku istnienia pozwala pracownikom na branie tyle dni wolnych, ile potrzebują zauważył, że pracownicy mimo to mieli opory przed braniem dni wolnych.
- Jeśli mamy lwa, który urodził się w klatce i otworzymy klatkę, lew i tak do niej wróci. Nie zacznie biegać wolno - tłumaczy Douglas w rozmowie z Business Insider. - Kiedy więc pierwszy raz powiedzieliśmy pracownikom, że nie ograniczamy długości ich urlopu, nie wiedzieli jak to interpretować - dodaje.
BBC publikuje reportaż z Polski, w którym mieszkający w Polsce uchodźcy z Ukrainy skarżą się na narastające w na...
Szkocki parlament w pierwszym głosowaniu poparł ustawę, która zalegalizowałaby procedurę wspomaganego umierania...
Grupa ekspertów z Korei Południowej proponuje podniesienie do 2035 roku wieku, po przekroczeniu którego obywatel...
W strachu przed ukraińskimi dronami rosyjskie władze wyłączają mobilny internet, odcinając mieszkańców Moskwy od...
Większość ofiar, których ciała wydobyto z masowej mogiły w Puźnikach (zachodnia Ukraina) stanowiły kobiety i dzi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas