Znalazłam w dokumentach rodzinnych testament (właściwie ksero testamentu) napisanego przez siostrę mojego dziadka. Testament pochodzi z 1984 roku i jest tam zapis, że po jej śmierci cały majątek przechodzi na mojego dziadka, a w razie jego śmierci powołanymi do dziedziczenia miały być jego córki (czyli moja mama i jej siostry). Siostra dziadka już nie żyje, podobnie mój dziadek. Zostały dwie spadkobierczynie. Od czego mam zacząć poszukiwanie spadku?
Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na fakt, że czytelniczka dysponuje jedynie kserokopią testamentu. Ta zaś – jeśli nie została poświadczona z oryginałem – nie może stanowić dowodu w sprawie.
, który będzie miał zastosowanie w opisanej sprawie, nie zna pojęcia kserokopii. Co do zasady dowodem powinien być oryginał dokumentu lub jego odpis.
Zgodnie z przepisami dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie (art. 245 k.p.c.). Odbity na ksero testament mógłby zostać uznany za odpis. Jednakże na piśmie tym musiałoby znajdować się podpisane oświadczenie o istnieniu dokumentu o treści i formie odwzorowanej kserokopią. Chodzi tu wprost o poświadczenie za zgodność z oryginałem, które zostało opatrzone podpisem. Bez wspomnianego poświadczenia kserokopia nie może zostać uznana za dokument.