Szef Agencji Wywiadu gen. Maciej Hunia podpisał już dokumenty o oddelegowaniu poprzedniego szefa agencji gen. Zbigniewa Nowka do pracy w prezydenckim Biurze Bezpieczeństwa Narodowego – ustaliła „Rz”. Informacje o tym, że Nowek może zostać wiceszefem biura, pojawiły się już w ubiegłym tygodniu, gdy do dymisji podał się zajmujący to stanowisko gen. Roman Polko.
– Nie możemy się na ten temat wypowiadać – słyszymy w Agencji Wywiadu, gdy pytamy o delegację dla Nowka. – Na ten temat nic nam nie wiadomo – mówi też Robert Papliński z BBN. – Odpowiednie dokumenty zostały podpisane i wysłane do Kancelarii Prezydenta – twierdzą jednak nasi informatorzy.
Nie jest tajemnicą, że po dymisji Polki szef BBN Władysław Stasiak intensywnie szuka następcy. Nowek jest zaś jednym z kandydatów.
– Nic mi na ten temat nie wiadomo. Jestem teraz na urlopie – mówi sam Nowek, gdy pytamy go o przejście do BBN. Zapytany, czy przyjąłby taką propozycję, odpowiada: – Jak ją dostanę, będę się zastanawiał.
Okazuje się jednak, że z przejściem do BBN może mieć problem. Dlaczego? Za sprawą ABW i procesu, który Nowek wytoczył tygodnikowi „Nie”. Agencja może ten fakt wykorzystać i zablokować kandydaturę generała przez odebranie mu certyfikatu dostępu do tajemnic państwowych.