Nasi komandosi uderzą pierwsi

Polscy dowódcy będą dowodzili operacjami wojsk specjalnych NATO. Nasi komandosi od nowego roku będą w pełnej gotowości bojowej.

Aktualizacja: 15.11.2014 15:41 Publikacja: 15.11.2014 14:56

Komandosi Formozy

Komandosi Formozy

Foto: DWS

Są oni przygotowani do działania w każdym rejonie świata w ramach Sił Odpowiedzi NATO. W każdej chwili będą mogli zostać przerzuceni w każdy rejon świata – od Arktyki, po tropikalną dżunglę.

Całoroczny dyżur w ramach komponentu sił specjalnych będą pełniły wydzielone zespoły z Jednostki Wojskowej Komandosów w Lublińcu, Formozy z Gdyni oraz 7 eskadra działań specjalnych z 33 Bazy Lotnictwa Transportowego. Znaczne siły wydzielą także komandosi z jednostek Nil oraz Agat.

Pieczę nad całym komponentem będą zaś sprawowali polscy dowódcy z krakowskiego Centrum Operacji Specjalnych. Dowódcą komponentu będzie gen. bryg. Jerzy Gut, szef Centrum Operacji Specjalnych – Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych.

Polacy na czele sił specjalnych

W przyszłorocznym dyżurze komponentem sił powietrznych będą dowodzili Francuzi, morskim - Hiszpanie, operacji specjalnych – Polacy, a lądowym 1. Korpus Niemiecko - Holenderski.

Komponent wojsk specjalnych w 75 proc. będzie składał się z Polaków. To oni będą tworzyli trzon tego zespołu. Razem z nami służyć w nim będą żołnierze wojsk specjalnych z : Chorwacji, Estonii, Holandii, Litwy, Norwegii, Słowacji, Turcji i Węgier. Poza tym do dyżuru wystawione zostaną trzy polskie zespoły bojowe: lądowy (Jednostka Wojskowa Komandosów), morski (JW FORMOZA) i powietrzny (7 eskadra działań specjalnych). Pozostałe dwa zespoły bojowe tworzą Holendrzy i Litwini.

Dowództwo Komponentu Operacji Specjalnych bazuje na istniejącym w Krakowie Centrum Operacji Specjalnych – Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych (COS-DKWS). Dowódcą całości Komponentu jest gen. bryg. Jerzy Gut, zaś szefem sztabu Komponentu jest płk Marcin Szymański.

- Wojska specjalne swoje zadania muszą realizować w każdej strefie klimatycznej. Jeżeli państwo polskie zdecyduje, że mamy gdzieś reagować, musimy mieć przygotowane i wyszkolone zespoły, przeznaczone do realizacji zadań. Musimy mieć zdolność podejmowania interwencji w każdych warunkach. Nie wszystkich żołnierzy szkolimy w dżungli czy w Arktyce, ale tworzymy pododdziały dedykowane do realizacji zadań w takich warunkach – tłumaczy nam płk. Marcin Szymański.

Ostatnie ćwiczenia – odpowiedź na agresję

Właśnie trwają ostatnie ćwiczenia dowódczo – sztabowe (wspomagane komputerowo) całego zestawu Sił Odpowiedzi NATO, które przejmie dyżur w 2015 roku. W ćwiczeniach pod kryptonimem Trident Juncture 2014 biorą udział : natowskie Dowództwo Sił Połączonych z Neapolu oraz wszystkie dowództwa komponentów Sił Odpowiedzi NATO wystawione do przyszłorocznego dyżuru bojowego.

Scenariusz ćwiczenia przewidują podjęcie działań militarnych NATO na rzecz jednego z państw członkowskich, zaatakowanego przez agresora.

- Dowódca SON dąży do odzyskania równowagi sił w regionie oraz odzyskania terytorium utraconego przez państwo członkowskie. Jednym z istotnych celów jest dążenie do zapobieżenia dalszej eskalacji konfliktu w regionie" – tłumaczy „Rzeczpospolitą" mjr Krzysztof Plażuk, z Centrum Operacji Specjalnych.

Przeprowadzane właśnie ćwiczenia są ostatnimi, które mają sprawdzić gotowość wojsk do przyjęcia dyżuru w ramach NRF w 2015 roku. Kierownictwo ćwiczenia znajduje się w norweskim Stavanger, gdzie znajduje się natowskie Połączone Centrum Działań Bojowych. Dowództwo Sił Odpowiedzi NATO znajduje się zaś w Neapolu, ale w rejonie konfliktu operuje wysunięte dowództwo operacji.

W Krakowie ćwiczy teraz Dowództwo Komponentu Operacji Specjalnych (SOCC). Poza Polakami oraz ich sojusznikami, w stolicy Małopolski znajdują się przedstawiciele: Dowództwa Operacji Specjalnych NATO, Dowództwa Operacji Specjalnych USA w Europie, Połączonego Centrum Działań Bojowych, zespoły łącznikowe z poszczególnych komponentów NRF, polscy żołnierze z centrów podporządkowanych Dowództwu Operacyjnemu Rodzajów Sił Zbrojnych, żołnierze Centralnej Grupy Działań Psychologicznych (Bydgoszcz), Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych (Kielce) oraz Służby Kontrwywiadu Wojskowego.

Gen. bryg. Jerzy Gut, dowódca COS-DKWS (dowódca SOC) tak ocenia trwające ćwiczenia: - Ćwiczenie było kolejnym wyzwaniem ale przede wszystkim dawało możliwość pracy w środowisku sił połączonych, w którym dowódcy poszczególnych komponentów mieli okazję ze sobą na co dzień współpracować. Mogliśmy zweryfikować, po raz kolejny - ale tym razem w niezwykle wymagających warunkach - procedury planistyczne i decyzyjne. Zobaczyliśmy w praktyce jak ważna jest umiejętność współdziałania pomiędzy wielonarodowymi komponentami SON. Doceniliśmy znaczenie pozostających w naszej dyspozycji systemów dowodzenia i nowoczesnych środków łączności. Sądzę, że jesteśmy naprawdę dobrze przygotowani do pełnienia rocznego dyżuru w ramach zestawu SON 2015, uwzględniając przy tym różne scenariusze naszego potencjalnego użycia.

Gotowi do natychmiastowych działań

Siły Odpowiedzi NATO (NATO Response Force, NRF) to pozostające w stałej gotowości, wydzielone oddziały sił zbrojnych NATO, których zadaniem jest szybka reakcja w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa państw członkowskich Sojuszu.

Projekt powołania takiej formacji wojsk operacyjnych przedstawiono na szczycie NATO w Pradze w 2002 roku. Komponent Operacji Specjalnych (Special Operations Component, SOC) jest doraźnie wydzielany ze struktur sił specjalnych konkretnych państw i kierowany, jeśli Sojusz Północnoatlantycki podejmie taką decyzję, do określonych operacji, zgodnie z mandatem NRF.

Od grudnia 2013 roku Polska jest siódmym „państwem ramowym" NATO w obszarze operacji specjalnych, obok np. wojsk specjalnych USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Turcji. Polska jest jedynym krajem dysponującym takimi zdolnościami w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.

Osiągnięcie tej zdolności w przypadku naszego kraju trwało sześć lat. Nie tylko została zbudowana struktura dowodzenia, ale także żołnierze przeszli cykl szkoleń i ćwiczeń. Ćwiczeniami, które certyfikowały całość SOC według natowskich standardów było „Noble Sword-14" przeprowadzone we wrześniu tego roku na poligonach w Polsce i na Litwie.

Ćwiczenia oceniało kilkudziesięciu oficerów z Dowództwa Sił Połączonych w Neapolu, Kwatery Głównej Sił Specjalnych NATO oraz Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Polscy komandosi byli oceniani zgodnie z natowskim dokumentem Special Operations Forces Evaluation. Na jego podstawie sprawdzano bardzo dokładnie wszystkie umiejętności w różnych dziedzinach. Dokument zawiera ponad 1000 różnego rodzaju zagadnień podzielonych na: planowanie, działania operacyjne, logistykę, łączność i zabezpieczenie działań.

Możliwości oceny były tylko dwie: no (nie) lub go (tak). - Czyli albo coś mamy, albo nie. Nie ma tu ocen pośrednich. Prawie wszystkie z tych zagadnień oceniono pozytywnie. To osiągnięcie nie tylko dla wojsk specjalnych ale także dla całych Sił Zbrojnych RP – ocenia płk. Marcin Szymański, szef sztabu Centrum Operacji Specjalnych – Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych.

- Do sprawdzenia mieliśmy ponad 1300 zagadnień, a ćwiczenie dostarczyło odpowiedzi na wszystkie nasze pytania. Dzięki temu wyrobiliśmy sobie opinię na temat przygotowania i kompetencji Komponentu Operacji Specjalnych. Komponent zakończył proces certyfikacji, uzyskując ocenę celującą i nie jest ona dziełem przypadku. To wynik wielu lat ciężkiej pracy - podsumował wrześniowe ćwiczenia szef Międzynarodowego Zespołu Certyfikującego, admirał Konstantionos Gialousis z Dowództwa Sił Połączonych NATO z Neapolu.

Już w 2002 roku na szczycie NATO nasz kraj zadeklarował, że wojska specjalne będą naszą narodową specjalnością. 5 lat później powstał osobny rodzaj Sił Zbrojnych i powstało Dowództwo Wojsk Specjalnych. W 2008 nasi dowódcy zdecydowali, że polskie wojska specjalne uzyskają status państwa ramowego NRF NATO i stworzyły dowództwo operacji specjalnych, które zdolne jest do dowodzenia i planowania operacjami NATO.

Jak w praktyce dotychczas wyglądało wykorzystanie Sił Odpowiedzi NATO? Otóż wydzielone siły z całości zestawu ochraniały m.in. Letnie Igrzyska Olimpijskie 2004 w Atenach, zabezpieczały wybory prezydenckie w Afganistanie w 2004 roku, w 2005 uczestniczyły w operacji humanitarnej po przejściu huraganu Katrina, a w latach 2005 - 2006 dostarczały pomoc humanitarną po trzęsieniu ziemi w Pakistanie.

Największe dotychczasowe ćwiczenia NRF NATO "Steadfast Jazz 2013", przeprowadzone zostały w listopadzie poprzedniego roku w Polsce. Uczestniczyło w nich sześć tysięcy żołnierzy ze wszystkich 28 państw NATO i trzech krajów partnerskich.

Są oni przygotowani do działania w każdym rejonie świata w ramach Sił Odpowiedzi NATO. W każdej chwili będą mogli zostać przerzuceni w każdy rejon świata – od Arktyki, po tropikalną dżunglę.

Całoroczny dyżur w ramach komponentu sił specjalnych będą pełniły wydzielone zespoły z Jednostki Wojskowej Komandosów w Lublińcu, Formozy z Gdyni oraz 7 eskadra działań specjalnych z 33 Bazy Lotnictwa Transportowego. Znaczne siły wydzielą także komandosi z jednostek Nil oraz Agat.

Pozostało 94% artykułu
Służby
Kto nagrywał białoruskich kibiców na meczu w Warszawie? Czy sprawą zajmą się służby?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Służby
Strefa buforowa na granicy z Białorusią zostanie na dłużej
Służby
Piotr Pogonowski zatrzymany. Został doprowadzony do Sejmu na przesłuchanie
Służby
„O Pegasusie dowiedziałem się z mediów”. Były szef ABW Piotr Pogonowski zeznawał po doprowadzeniu przed komisję śledczą
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Służby
Piotr Pogonowski: Jako były szef ABW chciałbym sprostować kłamstwa o Pegasusie