Karis mówił, że zgodnie z postanowieniami szczytu NATO w Hadze, jego kraj będzie przeznaczał na obronność 5 proc. PKB poczynając od 2026 roku. Karis dodał, że Estonia będzie wydawać 5 proc. PKB na obronność również w kolejnych latach „inwestując pieniądze w czysto wojskowe zdolności”.
Estonia przeznacza 0,3 proc. PKB na bezpośrednią pomoc wojskową dla Ukrainy
– Chcę podziękować wszystkim sojusznikom, którzy zobowiązali się do tego samego i którzy podejmują pierwsze kroki w tym kierunku. To jedyny sposób, w jaki możemy zachować wiarygodność Sojuszu – mówił też Karis.
Chcę podkreślić, że każdy kraj świata ma prawo wybrać swoją wolność, swoją przyszłość i swoje sojusze. Również Ukraina
Prezydent Ukrainy oświadczył też, że jego kraj popiera inicjatywę NATO–USA, której istotą jest stworzenie mechanizmu szybkiego i skoordynowanego wsparcia wojskowego dla Ukrainy. Chodzi o inicjatywę Prioritized Ukraine Requirements List (PURL). Uzbrojenie dostarczane w ramach tej inicjatywy ma pochodzić głównie z USA, ale być finansowane przez poszczególne kraje NATO. Mechanizm polega na stworzeniu i aktualizowaniu listy potrzeb wojskowych Ukrainy, na podstawie której państwa NATO przygotowują pakiety wsparcia wojskowego dla Kijowa. – Estonia w pełni wspiera tę inicjatywę i będzie w niej uczestniczyć – zapowiedział estoński prezydent.
– Estonia będzie nadal wspierać Ukrainę w obronie wolności. Tylko w tym roku przeznaczymy 0,3 proc. PKB na bezpośrednią pomoc wojskową dla Ukrainy – zapowiedział. – Nasz przemysł obronny coraz bardziej współpracuje z ukraińskim – dodał.