Rząd planuje powołać naczelnego dowódcę sił zbrojnych na czas wojny. Czy jest to niezbędne?
Gen. Waldemar Skrzypczak: Oczywiście, że tak. Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych na okres wojny powinien być do tej funkcji dobrze przygotowany, powinien mieć pełną wiedzę o potencjale armii. A do tego potrzeba czasu.
Politycy opozycji krytykują decyzję rządu.
W takim razie niech powiedzą kto - w razie wybuchu wojny - będzie dowodził Siłami Zbrojnymi i czy ta osoba, powołana w ostatniej chwili, będzie przygotowana do objęcia dowodzenia. Niech politycy najpierw zapytają o zdanie wojskowych, a dopiero potem komentują.
Rosyjska agresja na Polskę to realny scenariusz?