Reklama
Rozwiń

Odpowiedź autorek „Rz” na sprostowanie szefa ABW

Szef ABW Krzysztof Wacławek oburzył się tytułem artykułu „Andrzej Izdebski pod ochroną ABW” i wyrywając zdania z kontekstu, chce „wybielić” rolę tej służby w sprawie braku poszukiwań handlarza bronią.

Publikacja: 11.10.2022 03:00

Otóż fakty są – nie tylko dla ABW, ale też policji i prokuratury – miażdżące. Izdebski wziął 156 mln zł zaliczki, z umowy się nie wywiązał i uciekł do Albanii. A gdy prokuratura chciała uruchomienia międzynarodowych poszukiwań, to okazało się, że w SIS II (gdzie są informacje o poszukiwanych) jest już wpis na wniosek ABW. To przyblokowało ściganie handlarza.

Po co ABW umieściła swój wpis i dlaczego nic nie wiedziała o nim prokuratura? Agencja tego nie wyjaśniła, zasłania się mglistymi „ustawowymi czynnościami prowadzonymi przeciwko Izdebskiemu”. Efekt był taki, że kiedy ABW zdecydowała, że swój wpis z systemu SIS II usunie, Izdebski przez co najmniej osiem dni nie był odnotowany w bazie poszukiwanych – w tym czasie zmarł. Dzięki tym nieprawdopodobnym zbiegom wypadków ciało rzekomego Izdebskiego odebrała rodzina w Polsce i skremowała, nieniepokojona przez żadną ze służb.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Służby
Tomasz Siemoniak na granicy z Litwą. Postawił Niemcom warunek
Służby
Przerzut migrantów: szlak wiedzie teraz przez Białoruś i Litwę
Służby
Donald Tusk: Od 7 lipca wracają kontrole graniczne na granicy z Niemcami i Litwą
Służby
Straż Graniczna komentuje głośne nagranie. „To nie migranci, lecz funkcjonariusze”
Służby
„Inkwizycyjna” komisja śledcza ds. Pegasusa – posłowie chcą ekstra uprawnień