Reklama

Prokuratura chce aresztu dla dziennikarza i byłego oficera WSW

Prokuratura wystąpiła z wnioskami o areszt dla Wojciecha S. i Aleksandra L., podejrzanych o płatną protekcję - poinformował prokurator Robert Majewski z prowadzącego śledztwo warszawskiego biura ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej. Śledczy chcą teraz przesłuchać kolejnych członków komisji, w tym Antoniego Macierewicza.

Aktualizacja: 14.05.2008 21:41 Publikacja: 14.05.2008 15:15

Piotr Bączek po przesłuchaniu w prokuraturze

Piotr Bączek po przesłuchaniu w prokuraturze

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Jak wyjaśnił Majewski, decyzja prokuratury wynika z obawy przed matactwem i z wysokiej kary, grożącej podejrzanym.

Wojciechowi S. i Aleksandrowi L. przedstawiono zarzuty powoływania się na wpływy i żądania korzyści majątkowej w zamian za pozytywne rozstrzygnięcie Komisji Weryfikacyjnej WSI. Grozi za to do trzech lat więzienia. Obaj nie przyznają się do winy.

We wtorek ABW przeszukała w związku z tym śledztwem mieszkania S. i L. oraz dwóch członków Komisji Weryfikacyjnej WSI - Piotra Bączka i Leszka Pietrzaka. Członkom komisji nie postawiono zarzutów, przesłuchano ich w charakterze świadków.

- Materiał dowodowy był tego rodzaju, że uznaliśmy, że w tym momencie tego zarzutu nie będzie - zaznaczył prokurator.

Prokuratura już wcześniej informowała, że u trzech z tych osób znaleziono dokumenty o charakterze tajnym.

Reklama
Reklama

- Na temat rodzaju zabezpieczonych dokumentów nie będziemy udzielać informacji. Nie będziemy też mówili, u kogo dokładnie i jakie materiały zostały znalezione - dodał Majewski.

Ujawnił także, że funkcjonariusze ABW przeszukali w sumie 11 miejsc zamieszkania i pobytu należących także do innych osób niż dwaj podejrzani i dwaj członkowie komisji.

Według "Dziennika", Prokuratura Krajowa od grudnia 2007 r. prowadzi śledztwo w sprawie "powoływania się na wpływy w komisji weryfikacyjnej". Od stycznia do listopada 2007 r. ktoś miał obiecywać, że jest w stanie załatwić za 200 tys. zł u członków komisji pozytywną weryfikację żołnierzom WSI. Zdaniem "Dziennika" wiele wskazuje na to, że oferentem był L. Doniesienie na niego złożyli żołnierze WSI, którym miał to proponować. To samo śledztwo prowadzone jest też w sprawie podejrzenia ujawnienia aneksu do raportu o WSI.

"Dziennik" podaje także, że prokuratorzy chcą wezwać kolejnych członków komisji weryfikacyjnej WSI, w tym Antoniego Macierewicza. Przesłuchania mają dotyczyć śledztwa w sprawie domniemanych nieprawidłowości w działaniu komisji weryfikacyjnej WSI. Kiedy mają być wezwani członkowie komisji, śledczy jeszcze nie ustalili.

"Wspaniale" - tak miał skomentować tę informację Macierewicz, który stwierdził też" "Nie mam nic do ukrycia, jestem do dyspozycji prokuratury, jeśli tylko uzna, że moje informacje są użyteczne w tej sprawie".

Prezydent Lech Kaczyński, komentując w środę informacje o śledztwie przeciwko Aleksandrowi L. i Wojciechowi S. w sprawie płatnej protekcji, podkreślił, że "wiedział, iż jest sprawa związana z płk. L.", ale nie wiedział o podejmowanych "akcjach".

Reklama
Reklama

We wtorek w TVN24 wicepremier, szef MSWiA Grzegorz Schetyna mówił, że "postępowanie w sprawie (Bączka) jest prowadzone od listopada 2007", a "prezydent i premier byli o nim informowani dwiema notatkami". Schetyna dodał też, że prezydent ze względu na wizytę w Izraelu mógł nie mieć "pełnej informacji czego sprawa dotyczy".

- Muszę powiedzieć, że znakomity pod tym względem jest pan premier Schetyna, bo wie więcej ode mnie o tym, co ja wiem - komentował w środę w Tel Awiwie prezydent.

Lech Kaczyński podkreślił, że wiedział "o tej sprawie", ale gdy we wtorek dziennikarze pytali go o działania ABW, to "nie skojarzył".

- Wiedziałem, że jest taka sprawa związana z pułkownikiem L., bo to nazwisko było mi znane, ale że będą jakiekolwiek akcje, operacje to nie wiedziałem - wyjaśnił prezydent.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Służby
Dlaczego w Lubartowie ogłoszono alarm powietrzny? Wojewoda czeka na wyjaśnienia
Służby
Odmowa prezydenta Karola Nawrockiego. Nie przyznał orderów i odznaczeń w służbach specjalnych
Służby
Sondaż: Niejednoznaczna ocena działań państwa po dywersji na torach
Służby
Kolejna wizyta funkcjonariuszy CBA w siedzibie fundacji Tadeusza Rydzyka
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama