W resorcie obrony powstał projekt rozporządzenia, które ma regulować kwestie płac w Służbie Wywiadu Wojskowego i Służbie Kontrwywiadu Wojskowego.
W obu wojskowych służbach pracują żołnierze, funkcjonariusze (agenci, którzy nie są żołnierzami) i pracownicy cywilni. „Rz” kilka dni temu ujawniła, że ze służb odchodzą żołnierze w proteście przeciw rosnącym wpływom oficerów służb cywilnych i niższym od nich zarobkom. Wynagrodzenia żołnierzy są w SWW i SKW o wiele niższe od wypłat funkcjonariuszy i cywilów. W zależności od stanowiska rozbieżności sięgają nawet kilku tysięcy złotych.
Płk Janusz Nosek, szef SKW, po naszym tekście zaprzeczył, by odchodzili doświadczeni na misjach żołnierze.
– Nie potwierdzam w żadnym wypadku buntu ze strony żołnierzy zawodowych służących w SKW. Mało tego, dzisiaj w służbie zdecydowaną większość stanowią żołnierze zawodowi – powiedział PAP Nosek. Dodał, że w SKW nie było ani jednego przypadku odejścia z przyczyn wymienianych przez „Rz”.
Jednak nasi rozmówcy podają przykłady żołnierzy zarówno z wywiadu, jak i kontrwywiadu wojskowego, którzy odeszli ze służby.