Do 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim wrócił właśnie ostatni zmodernizowany w bydgoskich zakładach MiG-29. Za kilka dni w bazie odbędzie się uroczystość z tej okazji. – Chcemy przypomnieć, że te samoloty od 25 lat bronią polskiego nieba – mówi „Rzeczpospolitej" mjr Mirosław Guziel z 23. BLT.
Będzie m.in. wystawa o MiG, konferencja naukowa, spotkanie z pilotami.
W ciągu dwóch lat zmodernizowano kilkanaście mińskich myśliwców. Dzięki temu mogą być użytkowane do 2025 r. Zainstalowano w nich m.in. nowoczesne radiostacje, ulepszono system pozycjonowania. – Zmieniło się zobrazowanie sytuacji taktycznej, łączność szyfrowana, w czasie lotu łatwo możemy ocenić odległość do innego samolotu – opisuje nam ppłk Piotr „Kuman" Iwaszko, dowódca grupy działań lotniczych 23. BLT, jeden z najlepszych w kraju pilotów wojskowych.
Jego zdaniem dzisiaj samolot ten nie odbiega znacząco od innych maszyn w krajach natowskich. – Ze starej maszyny została tylko skorupa. Wnętrze dzięki modernizacji jest całkowicie nowe – dodaje dowódca. Jego zdaniem MiG-29 doskonale sprawdza się w walkach z innymi maszynami.
– Moim zdaniem wskazana jest dalsza modernizacja tych samolotów. Chodzi o zwiększenie ich zasięgu, czyli możliwości tankowania w powietrzu lub zainstalowania dodatkowych zbiorników z paliwem. Powinny zostać także wyposażone w broń dalekiego zasięgu – mówi ppłk Iwaszko.