Raport Europejskiego Komitetu o przemocy funkcjonariuszy Policji i Służby Więziennej

W Polsce wciąż istnieje znaczne ryzyko, że osoba zatrzymana przez Policję zostanie pobita lub w inny sposób narażona na nieludzkie lub poniżające traktowanie – tak wynika z raportu opublikowanego przez Europejski Komitet do Spraw Zapobiegania Torturom oraz Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowaniu albo Karaniu.

Publikacja: 30.06.2014 16:00

Raport Europejskiego Komitetu o przemocy funkcjonariuszy Policji i Służby Więziennej

Raport Europejskiego Komitetu o przemocy funkcjonariuszy Policji i Służby Więziennej

Foto: www.sxc.hu

W lipcu 2013, przedstawiciele Komitetu wizytowali w Polsce osiem jednostek Policji oraz cztery Policyjne Izby Dziecka. Monitoringowi zostały poddane m.in. pomieszczenia dla osób zatrzymanych w Komendach Policji w Warszawie, Szczecinie, Lublinie oraz Bydgoszczy.

„Podczas wizytacji policyjnych jednostek przedstawiciele CPT natknęli się na liczne skargi dotyczące złego traktowania osób zatrzymanych przez funkcjonariuszy Policji" – mówi dr Adam Bodnar, wiceprezes HFPC. W raporcie opisane są przypadki, w których zatrzymani byli bici policyjnymi pałkami, przypalani papierosami, przykuwani do kaloryferów. Znaczna część z tych przypadków znalazła potwierdzenie w trakcie badania medycznego przeprowadzonego przez przedstawiciela CPT. „Efektem tych obserwacji była sformułowanie konkluzji dotyczącej znacznego ryzyka złego traktowania, na które narażona jest osoba zatrzymana" – mówi dr Adam Bodnar.

Członkowie Komitetu postulują wprowadzenie w Polsce procedur zapobiegających złemu traktowaniu m.in. regulacji chroniących osoby zawiadamiające o takich przypadkach. „Niezbędna jest także poprawa efektywności postępowań karnych prowadzonych w sprawach dotyczących przypadków złego traktowania" – mówi Marcin Wolny, prawnik HFPC.

W raporcie po raz kolejny podkreślono szereg problemów osób zatrzymanych z realizacją ich podstawowych praw, w tym prawa do kontaktu z obrońcą zaraz po zatrzymaniu, prawa do poinformowania najbliższych o fakcie pozbawienia wolności, prawa dostępu do pomocy prawnej, a także dostępu do niezależnego lekarza.

Podobnie, jak w poprzednich raportach Komitetu, tak i teraz podkreślana jest kwestia praw więźniów. „Komitet po raz kolejny postuluje zwiększenie normy przypadającej na jedną osobę pozbawioną wolności do 4m2" – mówi Katarzyna Wiśniewska, prawniczka HFPC. „Co więcej, wciąż pojawia się szereg problemów z przestrzeganiem praw więźniów niebezpiecznych. Chodzi tu głównie o dostęp do świeżego powietrza, aktywności poza celą i zaprzestanie poniżających przeszukań" – tłumaczy Katarzyna Wiśniewska.

Ponadto, członkowie Komitetu zwrócili uwagę także na przypadki przemocy słownej stosowanej przez funkcjonariuszy Służby Więziennej zwłaszcza pod adresem więźniów-cudzoziemców.

W raporcie znalazły się również rekomendacje w zakresie opieki nad więźniami przebywającymi na oddziałach psychiatrycznych, którzy powinni mieć większą możliwość korzystania z terapii dla pacjentów, czy też dodatkowych zajęć.

Za szczególnie niepokojącą Komitet uznał praktykę unieruchamiania pacjentów na okres powyżej 6 godzin. W trakcie wizyty delegacja zapoznała się z przypadkami unieruchomienia na okres 25 a nawet 32 godzin.

W lipcu 2013, przedstawiciele Komitetu wizytowali w Polsce osiem jednostek Policji oraz cztery Policyjne Izby Dziecka. Monitoringowi zostały poddane m.in. pomieszczenia dla osób zatrzymanych w Komendach Policji w Warszawie, Szczecinie, Lublinie oraz Bydgoszczy.

„Podczas wizytacji policyjnych jednostek przedstawiciele CPT natknęli się na liczne skargi dotyczące złego traktowania osób zatrzymanych przez funkcjonariuszy Policji" – mówi dr Adam Bodnar, wiceprezes HFPC. W raporcie opisane są przypadki, w których zatrzymani byli bici policyjnymi pałkami, przypalani papierosami, przykuwani do kaloryferów. Znaczna część z tych przypadków znalazła potwierdzenie w trakcie badania medycznego przeprowadzonego przez przedstawiciela CPT. „Efektem tych obserwacji była sformułowanie konkluzji dotyczącej znacznego ryzyka złego traktowania, na które narażona jest osoba zatrzymana" – mówi dr Adam Bodnar.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"